Dzisiaj proponuję przepis na delikatne, chrupiące bułeczki, które pięknie pachną rozmarynem. Dodatkowo ich wnętrze wzbogacone jest ziarnami słonecznika, a chrupiącą skórkę dopełniają ziarenka czarnuszki, która nie tylko dobrze wpływa na trawienie, ale i aromatem bardzo fajnie komponują się z rozmarynem. Oczywiście jest to tylko propozycja i jeśli np. nie lubicie czarnuszki czy rozmarynu można je z powodzeniem zastąpić chociażby ziarnami sezamu.
BUŁECZKI Z ROZMARYNEM I CZARNUSZKĄ:
8szt
- 3 szkl mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 25 g świeżych drożdży
- 1/2 szkl letniego mleka
- 1/2 szkl letniej wody
- 1/3 szkl oliwy
- 2 łyżki ziaren łuskanego słonecznika
- 1-2 łyżki świeżych posiekanych igiełek rozmarynu ( bez łodygi )
ponadto:
- 2 łyżki mleka
- 1 łyżeczka czarnuszki
Drożdże rozpuszczamy w letnim mleku i odstawiamy na bok. Obie mąki mieszamy i przesiewamy do misy miksera. Dodajemy do nich sól, cukier, słonecznik, rozmaryn oraz wodę i oliwę. Wlewamy rozpuszczone w mleku drożdże. Zagniatamy gładkie, jednolite ciasto. Tak przygotowane ciasto drożdżowe przekładamy do lekko omączonej miski, przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy na około 30 minut do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na oprószoną mąką stolnicę, dzielimy na 8 części i z każdego kawałka formujemy wałek, który lekko skręcamy i łączymy ze sobą jego dwa przeciwległe końce, nadając bułeczkom kształt obwarzanka. Tak przygotowane bułki przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Za pomocą pędzelka każdą bułkę smarujemy mlekiem i posypujemy czarnuszką. Odstawiamy na chwilę do "napuszenia".
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 220 st.C z funkcją góra - dół i w tak nagrzanym pieczemy bułeczki przez 15 -17 minut. Powinny nabrać ładnego złocistego koloru. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i pozostawiamy na kratce kuchennej do wystudzenia.