Jakiś czas temu przyznałam się publicznie, że moją zmorą z dzieciństwa jest seler. Kojarzy mi się on z wszystkim co najgorsze i myślałam, że już nigdy nie przekonam się do tego warzywa. I tu doszłam do wniosku, że nie należy nigdy mówić nigdy. Znalazłam seler w takiej postaci, że jestem w stanie go skonsumować. Kiedyś już robiłam podobną sałatkę, ale tym razem smak został wzbogacony ananasem, co wyszło pysznie.
Sałatka z selerem:
- słoiczek 250gr selera w zalewie
- 1/2 puszki kukurydzy
- 100g szynki konserwowej w kawałku
- dwa plastry ananasa
- 100g sera żółtego w kawałku
- 3 łyżki majonezu
- sól
- pieprz
Seler odsączamy na sitku. Podobnie postępujemy z kukurydzą. Szynkę oraz ser kroimy w kostkę, nieco większą niż ziarna kukurydzy. W kostkę kroimy również plastry ananasa. Można użyć zarówno świeżego ananasa jak i z puszki. Wszystkie składniki mieszamy z sobą. Łączymy z majonezem oraz solą i pieprzem. Podajemy lekko schłodzoną.
u mnie w domu też się jada taką sałatkę, uwielbiam ją! :)
OdpowiedzUsuńsmaczna, bardzo lubię taką:)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych sałatek :)
OdpowiedzUsuńpycha, ja robię bardzo podobną, tylko dodaję jeszcze czerwoną fasolkę z puszki:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taką:)
OdpowiedzUsuńFajna szybka do zrobienia sałatka.Ładnie podana,świetna na starter ( przystawkę).
OdpowiedzUsuńMoją ,mojej rodziny i większości znajomych są słodkości dodawane do wytrawnych potraw .Jakoś nie przechodzi ,chociaż oczy się śmieją
OdpowiedzUsuńŚlicznie podane, ale ja nie lubię z ananasem. Znam za to wielu miłośników tej sałatki i zazdraszczam, że mnie pokarało :-(
OdpowiedzUsuńto może i ja się przekonam do selera ze słoika? bo w jarzynowej lubię a ten w zalewie średnio:P
OdpowiedzUsuńZnam tę sałatkę, ostatnio jadłam ją u znajomych, pyszna :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię taką sałatkę i nie mam problemów z selerem w innych postaciach :)
OdpowiedzUsuń