To ciasto było hitem jakiś czas temu, ale kiedy je wtedy zrobiłam nie zachwyciło mnie, bo wyszło bardzo słodkie. Udało mi się jednak znaleźć przepis, który jest idealny. Ciasto jest dość słodkie, ale fajnie równoważy je smak masy. Wyszło tak pyszne, że naprawdę ciężko było poprzestać na jednym kawałku.
KOPIEC KRETA:
tortownica śr.
ciasto:
- 150g czekolady gorzkiej
- 120 g cukru
- 1 łyżka cukru z wanilią
- 3 jajka
- 100g margaryny
- 100g mąki pszennej
- 25g mąki ziemniaczanej
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
Czekoladę połamać na mniejsze kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce. Odstawić do przestygnięcia.
W tym czasie zmiksować razem pozostałe składniki czyli: cukier, cukier z wanilią, margarynę, jajka oraz obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia. Kiedy składniki połączą się w jednolitą masę dodajemy przestudzoną czekoladę i jeszcze chwilę miksujemy, aby wszystko się połączyło.
Gotową masę na ciasto wlewamy do wysmarowanej margaryną i oprószonej mąką tortownicy. Piekarnik nagrzewamy do temp. 180st.C i w tak nagrzanym pieczemy ciasto około 35min do tzw. suchego patyczka.
masa:
- 500g twarogu trzykrotnie mielonego
- 400ml śmietany 30%
- 1 śnieżka w proszku
- 2 łyżki cukru
- 50g czekolady mlecznej
- 3 banany
Twaróg utrzeć z cukrem. Osobno ubić na sztywno śmietanę ze śnieżką. Czekoladę posiekać na małe kawałki. Ubitą śmietanę delikatnie połączyć z twarogiem i kawałkami czekolady.
Z upieczonego i ostudzonego ciasta trzeba odciąć "czapeczkę"około 1/3 od góry, a następnie łyżką wydrążyć środek, pozostawiając 1/2 cm dna i 1/2 cm po bokach. Ciasto, które wydrążymy drobno kruszymy i odstawiamy.Z wydrążonego ciasta musi powstać miseczka, w której umieszczamy przecięte wzdłuż na pół banany. Przykrywamy bananami całe dno ciasta. Jeśli zostanie nam kawałek niewykorzystanego banana można go drobno posiekać i dołożyć do masy twarogowo-śmietanowej.
Na warstwę bananów wykładamy masę z twarogu i śmietany formując kopiec. Całość posypujemy obficie pokruszonym ciastem. Przed podaniem schładzamy ciasto w lodówce.
wygląda cudownie! to było moje pierwsze ciasto jakie upiekłam w swojej karierze kuchenne;)
OdpowiedzUsuńpo prostu coś cudownego!, "pożarłabym" w całości tak pysznie i świeżutko, apetycznie wygląda :)))
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu je zrobić, wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńPoczęstowałabym się kawałkiem tego kopczyka! Wygląda mega apetycznie!
OdpowiedzUsuńPrzepyszne ciasto! Wieki nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńCiasto mojego dzieciństwa. To z proszku na pewno się przy nim chowa! :)
OdpowiedzUsuńkopiec kreta to pyszne ciasto, Twój śliczny i na pewno pyszniutki
OdpowiedzUsuńZnam i lubię to ciacho :)
OdpowiedzUsuńZ bananami i do tego kopiec domowy mniam. Taki mogę jeść bo te z paczki które jadłam to są nie do ujedzenia. Wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu to ciasto było niesamowicie modne, teraz jakoś przycichło, a szkoda bo jest pyszne i bardzo dekoracyjne. Twoje wygląda naprawdę fantastycznie <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na świąteczne przygotowania, może akurat coś zainspiruje ;)
http://wenus-lifestyle.pl/2014/04/babka-wielkanocna/
http://wenus-lifestyle.pl/2014/04/jajka-faszerowane-na-wielkanoc/
też kiedyś robiłam domowe, uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuń