wtorek, 6 sierpnia 2019

CIASTO ODRYWANE Z PORZECZKAMI







Dzisiaj propozycja szybkiego ciasta z porzeczkami. Taka słodka wersja odrywanego chlebka. Mięciutkie drożdżowe ciasto przypominające nieco chałkę, pełne pysznych konfitur, a do tego wierzch zwieńczony słodkim lukrem i świeżymi owocami.

ODRYWANE CIASTO Z PORZECZKAMI :
keksówka 30cm
  • 500 g mąki pszennej
  • 50 g cukru
  • 2 jajka
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 50 g miękkiego masła
  • 25 g świeżych drożdży 
  • 150 ml letniego mleka
  • około 100 g konfitury z czerwonej porzeczki
  • około 100 g konfitury z czarnej porzeczki
ponadto na lukier i do dekoracji:
  • 1/2 szkl cukru pudru
  • 2 łyżki wody
  • kilka gałązek świeżych porzeczek 
W letnim mleku rozpuszczamy dokładnie drożdże. Odstawiamy.
W misie miksera umieszczamy przesianą mąkę, dodajemy cukier i sól oraz 2 całe jajka i  masło. Wlewamy rozpuszczone w mleku drożdże. Wszystko składniki zagniatamy na gładkie, jednolite ciasto, które następnie przekładamy do miski oprószonej mąką. Miskę z ciastem przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 - 40 minut. W tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość. 
Wyrośnięte ciasto przekładamy na omączoną stolnicę i wałkujemy je na grubość około 2-3 mm nadając mu kształt kwadratu lub prostokąta. Ciasto nie może być jednak zbyt cienko rozwałkowane, aby podczas smarowania go konfiturą nie rozrywało się.  
Prostokąt rozwałkowanego ciasta smarujemy wymieszanymi konfiturami i następnie kroimy nożem na kwadraty, których bok powinien mieć długość równy szerokości formy keksowej. Oczywiście nie musi być to robione od linijki, a jedynie w przybliżeniu, bo ciasto po umieszczeniu go w formie ponownie urośnie i wypełni ją.
Posmarowane konfiturą kwadraty ciasta układamy po 4-5 szt jeden na drugim i następnie umieszczamy w formie wyłożonej papierem do pieczenia. Według mnie najwygodniej jest przenosić ciasto, kiedy keksówka ustawiona jest na ten czas w pionie.
Kiedy już wszystkie kwadraty ciasta przełożone są do formy, ustawiamy ją w normalnej pozycji, przykrywamy ponownie ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia. 
Po około 30 minutach ciasto powinno ładnie wypełnić formę.
Piekarnik nagrzewamy do temp. 160 st. C z funkcją termoobieg lub temp. 180st. C z funkcją góra - dół i w tak nagrzanym pieczemy ciasto 40 - 45 minut. Na około 15 minut przed końcem pieczenia można górę ciasta przykryć folią aluminiową, jeśli zauważycie, że zbyt mocno się przypieka.
Po upieczeniu pozostawiamy ciasto jeszcze przez 20 minut w wyłączonym piekarniku i następnie studzimy na kratce kuchennej .
Zimne ciasto oblewamy lukrem i dekorujemy świeżymi owocami.



wtorek, 30 lipca 2019

MAKARON Z KURKAMI





Delikatny smak świeżych kurek w sosie śmietanowym. Do tego kilka gałązek rozmarynu, paczka makaronu i tak w kilka minut powstaje danie idealne.

MAKARON Z KURKAMI:

  • 1 opakowanie makaronu
  • 250g świeżych kurek
  • 2 łyżki masła
  • 1 - 2 ząbki czosnku
  • 2 gałązki świeżego rozmarynu
  • 2 - 3 gałązki świeżego lubczyku ( może być również pietruszka )
  • 200 ml śmietanki 30%
  • sól, pieprz
Za pomocą miękkiego pędzelka oczyszczamy delikatnie kurki z piasku. Ja dla pewności umieszczam je w durszlaku i dodatkowo przelewam dość mocnym strumieniem zimnej wody. Należy to zrobić szybko i od razu odsączyć, aby grzyby nie nasiąkły wodą. Odstawiamy.
W dużym garnku zagotowujemy wodę z łyżką soli i wrzucamy do niej makaron. Gotujemy zgodnie z czasem podanym na opakowaniu. 
W tym czasie przygotowujemy sos.
Na patelni rozgrzewamy masło z dodatkiem przeciśniętego przez praskę czosnku. Dodajemy całe gałązki rozmarynu i oczyszczone kurki. Smażymy kilka minut na dość dużym ogniu stale mieszając i uważając, aby masło się nie przypaliło. Kiedy grzyby są podduszone, ale nadal jędrne, wlewamy śmietankę i podgrzewamy jeszcze chwilę ciągle mieszając, aby sos zgęstniał.
Zestawiamy patelnię z palnika, doprawiamy sos solą i pieprzem oraz dodajemy drobno posiekany lubczyk lub pietruszkę.
Do przygotowanego sosu dodajemy gorący odcedzony makaron i delikatnie mieszamy. Podajemy. 





wtorek, 25 czerwca 2019

BUŁECZKI Z ROZMARYNEM I CZARNUSZKĄ




Dzisiaj proponuję przepis na delikatne, chrupiące bułeczki, które pięknie pachną rozmarynem. Dodatkowo ich wnętrze wzbogacone jest ziarnami słonecznika, a chrupiącą skórkę dopełniają ziarenka czarnuszki, która nie tylko dobrze wpływa na trawienie, ale i aromatem bardzo fajnie komponują się z rozmarynem. Oczywiście jest to tylko propozycja i jeśli np. nie lubicie czarnuszki czy rozmarynu można je z powodzeniem zastąpić chociażby ziarnami sezamu. 

BUŁECZKI Z ROZMARYNEM I CZARNUSZKĄ:
8szt

  • 3 szkl mąki pszennej
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 25 g świeżych drożdży
  • 1/2 szkl letniego mleka
  • 1/2 szkl letniej wody
  • 1/3 szkl oliwy
  • 2 łyżki ziaren łuskanego słonecznika
  • 1-2 łyżki świeżych posiekanych igiełek rozmarynu ( bez łodygi )
ponadto:
  • 2 łyżki mleka 
  • 1 łyżeczka czarnuszki
Drożdże rozpuszczamy w letnim mleku i odstawiamy na bok. Obie mąki mieszamy i przesiewamy do misy miksera. Dodajemy do nich sól, cukier, słonecznik, rozmaryn oraz wodę i oliwę. Wlewamy rozpuszczone w mleku drożdże. Zagniatamy gładkie, jednolite ciasto. Tak przygotowane ciasto drożdżowe przekładamy do lekko omączonej miski, przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy na około 30 minut do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na oprószoną mąką stolnicę, dzielimy na 8 części i z każdego kawałka formujemy wałek, który lekko skręcamy i łączymy ze sobą jego dwa przeciwległe końce, nadając bułeczkom kształt obwarzanka. Tak przygotowane bułki przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Za pomocą pędzelka każdą bułkę smarujemy mlekiem i posypujemy czarnuszką. Odstawiamy na chwilę do "napuszenia".
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 220 st.C  z funkcją góra - dół i w tak nagrzanym pieczemy bułeczki przez 15 -17 minut. Powinny nabrać ładnego złocistego koloru. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i pozostawiamy na kratce kuchennej do wystudzenia.






wtorek, 18 czerwca 2019

SAŁATKA ZE SZPARAGAMI I SOSEM MAJONEZOWYM






O tym, że szparagi i jajka to duet idealny, chyba nikogo przekonywać nie trzeba. Dlatego też dzisiaj proponuję prostą i szybką w wykonaniu sałatkę. Do zielonych szparagów i jajek na twardo wystarczy dodać tylko sałatę i pomidora, wszystko polać sosem i w ten prosty sposób mamy lekkie danie, idealne na upały.

SAŁATKA ZE SZPARAGAMI:
  • 1 główka sałaty rzymskiej (sprawdzi się też lodowa)
  • 1/2  pęczka zielonych szparagów
  • 2 jajka ugotowane na twardo
  • 1 pomidor 
sos:
  • 2 łyżki majonezu
  • 1/2 łyżeczki musztardy
  • 1/2  łyżeczki soku z cytryny
  • 1/2 łyżki oliwy czosnkowej
  • sól, pieprz
Szparagi umyć, odłamać zdrewniałe końce i wrzucić na osolony wrzątek. Gotować 2 - 3 minuty, a następnie wyjąć je i odsączyć na sicie.
Sałatę umyć i odsączyć z wody. Porwać ją na mniejsze kawałki i wrzucić do miseczki. 
Przestudzone szparagi pokroić na mniejsze kawałki. Wymieszać delikatnie z sałatą.
Pomidora umyć, pokroić w kostkę, ułożyć na sałacie ze szparagami. 
Na wierzchu sałatki ułożyć ugotowane na twardo i obrane jajka, które kroimy wcześniej na ćwiartki.
Wszystkie składniki sosu mieszamy do momentu, aż połączą się i tak przygotowanym polewamy sałatkę bezpośrednio przed podaniem.



wtorek, 21 maja 2019

SZYBKA TARTA ZE SZPARAGAMI





Sezon szparagowy w pełni, więc nie może zabraknąć przepisu z ich wykorzystaniem. Dzisiaj proponuję szybką kruchą tartę z zielonymi szparagami. Jeśli wolicie szparagi w wersji białej to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać taką ich właśnie wersję. Smak dania na tej zamianie absolutnie nie straci, a jedynie może efekt wizualny będzie mniej ciekawy. 

TARTA ZE SZPARAGAMI:
ciasto kruche:

  • 250 g mąki pszennej
  • 125 g masła
  • 1 jajko
  • 1/3 łyżeczki soli
farsz:
  • pęczek zielonych szparagów
  • około 50 g sera feta
  • 2 łyżki kwaśnej śmietany
  • 2 łyżki mleka
  • 1 mały ząbek czosnku
  • sól, pieprz
  • gałka muszkatołowa
Wszystkie składniki na tartę umieszczamy w misie robota i zagniatamy gładkie jednolite ciasto. Oczywiście ciasto można zagnieść ręcznie. Należy jednak pamiętać, aby najpierw składniki siekamy razem nożem, a następnie szybko zagniatamy. Dobrze jest opłukać ręce zimną wodą przed zagniataniem ciasta, bo ciasto kruche bardzo nie lubi ciepła, dlatego też zagniatamy je jak najszybciej. Gotowe ciasto owijamy w folię i chłodzimy w lodówce przynajmniej 15 minut. 

W tym czasie przygotowujemy szparagi. Najpierw opłukujemy je dokładnie po czym odłamujemy stare lekko zdrewniałe końcówki. Ja stosuję taki ogólnie znany trik. Jeśli złapiecie szparaga z dwóch końców i przegniecie go, to pęknie w odpowiednim miejscu i nie trzeba będzie w ogóle używać noża. Tak przygotowane szparagi wrzucamy na osolony wrzątek i blanszujemy je przez 5 - 7 minut po czym wyjmujemy do odsączenia.
W miseczce roztrzepujemy 2 jajka, dodajemy śmietanę, mleko i przeciśnięty przez praskę czosnek. Dokładnie mieszamy, doprawiając na koniec solą, pieprzem i szczyptą gałki muszkatołowej. 

Po około 15 minutach wyjmujemy schłodzone kruche ciasto i przenosimy je na lekko omączoną stolnicę. Rozwałkowujemy, po czym delikatnie przenosimy do formy na tartę. Lekko dociskamy boki i odrywamy ciasto, które wystaje poza krawędź blaszki. Bardzo prosto można to zrobić "przejeżdżając" wałkiem po górnej warstwie ścianek blaszki. Na koniec nakłuwamy ciasto dość gęsto widelcem, aby zapobiec wybrzuszaniu się ciasta podczas pieczenia.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200st.C i podpiekamy tartę w tak nagrzanym przez 10 minut.
Podpieczone ciasto wyjmujemy i układamy na nim wcześniej przygotowane szparagi, które zalewamy masą jajeczno - śmietanową. Wierzch tarty posypujemy pokruszonym serem feta. 
Blaszkę z tak przygotowaną tartą umieszczamy ponownie w piekarniku i pieczemy ją przez kolejne 20 - 25 minut, aż masa zetnie się i lekko zarumieni. 
Tartę podajemy na ciepło samodzielnie lub z dodatkiem na przykład sosu czosnkowego.





poniedziałek, 21 stycznia 2019

SZYBKA BABKA PIERNIKOWA






Babki zawsze się sprawdzają. Są szybkie w wykonaniu, niezbyt skomplikowane i nie ważne jakich dodatków użyjemy zawsze smakują doskonale. Ja dzisiaj, z racji jeszcze ciągle zimowej aury, proponuję przepis na babkę piernikową. Jej zapach pozwoli Wam powrócić do świątecznych chwil i doskonale wpasuje się w panujący wciąż za oknem zimowy krajobraz.

BABKA PIERNIKOWA:

  • 1/2 szkl miodu
  • 1/2 szkl mleka
  • 1/2 szkl cukru 
  • 125 g masła
  • 2 szkl mąki pszennej
  • 1 łyzeczka proszku do pieczenia 
  • 2 - 3 łyżki przyprawy do piernika
  • 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej ( jeśli jej nie lubicie można pominąć)
  • 3 jajka
W rondelku umieszczamy mleko, miód, cukier oraz masło. Ustawiamy rondelek na małym ogniu i podgrzewamy do momentu rozpuszczenia się składników. Odstawiamy do przestudzenia. 
Do misy miksera wsypujemy przesianą i wymieszaną z proszkiem do pieczenia mąkę. Dodajemy skórkę pomarańczową oraz wybijamy jajka. Na koniec wlewamy przestudzone mleko z miodem i masłem. Ucieramy na niskich obrotach, do momentu połączenia się składników.
Formę na na babkę natłuszczamy i opruszamy  niewielką ilością mąki, której nadmiar strzepujemy. Do tak przygotowanej formy przelewamy ciasto.
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180st.C i w tak nagrzanym pieczemy babkę przez 45-50 minut do tzw. suchego patyczka. 
Upieczoną babkę trzymamy jeszcze 5 minut w zamkniętym piekarniku i następnie uchylamy drzwiczki pozwalając jej całkowicie wystygnąć.
Zimną  babkę posypujemy obficie cukrem pudrem lub oblewamy polewą czekoladową.