środa, 4 lipca 2012

AMARETTO CAFE

Uwielbiam kawę i nie ma to tamto. Z tego też powodu eksperymentuję co jakiś czas lub wracam do starych przepisów, a ponieważ dzisiaj mam wolne - HURRA!! to postanowiłam uczcić ten dzień kawą z syropem amaretto. Delikatny zmysłowy smak, lekko wyczuwalny posmak syropu i aksamitnej bitej śmietany. Całość zajęła mi niewiele czasu, a o to efekt:


Kawa Amaretto:
  • napar z dwóch łyżeczek kawy w 25Oml wody
  • 20 ml syropu Amaretto
  • 120 ml śmietany kremówki 30%
  • 2 łyżeczki cukru pudru
  • wiórki czekoladowe

Zaparzoną kawę lekko słodzimy, jeśli ktoś lubi. Do wysokich szklanek wlewamy po 100 ml syropu po czym delikatnie po metalowej dużej łyżce wlewamy kawę do 2/3 wysokości  szklanki. Najlepiej użyć szklanek w jasnej barwie, aby ładnie wyeksponować poszczególne warstwy. Wierzch dekorujemy bitą śmietaną. Ja użyłam klasycznej metody, czyli ubiłam śmietanę i rękawem cukierniczym udekorowałam kawę. Śmietanę dekorujemy według uznania. W moim przypadku są to wiórki czekolady, ale równie dobrze będą wyglądały płatki migdałów lub bardzo drobno zmielone orzechy. Jeśli zbytnio nie będziecie się spieszyć z wlewaniem kawy do syropu to muszą wam wyjść cztery warstwy. Powodzenia i smacznego.

















5 komentarzy:

  1. Och Miko, za taką kawę, to można swego brata sprzedać;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak myślę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo! Ach te zboczenie zawodowe - nawet domownicy rozkoszy nieba smakują, mnnnnnniamm też taką chcę! ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy ktoś tu się wprasza na kawę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja straszna kawiara jestem , ale taką normalną poproszę .

    OdpowiedzUsuń