wtorek, 29 listopada 2016

RYBA PO JAPOŃSKU





Ryby zawsze i w każdej postaci są mile widziane na moim stole. Dzisiaj proponuję przepis na smażoną rybę z duszonymi warzywami, które zatopione są w zalewie, na bazie pasty pomidorowej. Rybę w tej postaci można podać zarówno na zimno jak i na ciepło. Jego uniwersalność powoduje, że może być zarówno przekąską jak i przy odpowiednich dodatkach daniem obiadowym. Nawet na stole świątecznym na pewno znajdzie wielu zwolenników i będzie poważną konkurencją dla ryby po grecku.

RYBA PO JAPOŃSKU:
  • 700g filetów z dowolnej ryby (np. dorsz, mintaj )
  • sól, pieprz
  • sok z cytryny
  • kilka gałązek świeżego koperku
  • 1 i 1/2 strąka czerwonej papryki
  • 1 por ( biała i lekko zielona część )
  • 1 duża marchew
  • 5 ogórków korniszonów
  • łyżka oliwy
ponadto do smażenia ryby:
  • mąka
  • olej
zalewa:
  • 3/4 szkl wody
  • 1/3 szkl oleju
  • 200 ml koncentratu pomidorowego z kartonika
  • 6 łyżek łagodnego ketchupu
  • 5 łyżek octu
  • 1 płaska łyżka soli
  • 5 łyżeczek cukru
Jeśli używamy mrożonych filetów ryby, to najpierw je odmrażamy, a następnie delikatnie osuszamy ręcznikiem papierowym. Skrapiamy sokiem z cytryny i oprószamy solą i pieprzem. Na koniec posypujemy rybę posiekanym drobno koperkiem i kroimy na małe kawałki. Ja swoje pokroiłam na kostkę o boku około 1,5cm. Pokrojone kawałki ryby obtaczamy w mące i smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor. Po usmażeniu odsączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
Marchewkę obieramy i kroimy na około 5cm kawałki, a następnie w słupki. Pora myjemy i kroimy w cienkie krążki. Pora i marchewkę umieszczamy na patelni z niewielką ilością rozgrzanej oliwy i przesmażamy około 2 minut, co jakiś czas mieszając. Warzywa powinny pozostać lekko chrupiące. 
Paprykę myjemy, osuszamy i kroimy w cienkie paski, a korniszony w półplasterki. Dokładamy paprykę i ogórki do  pozostałych warzyw. Mieszając smażymy jeszcze około 1-2 minut. Zestawiamy patelnię z palnika.
Kiedy warzywa stygną przygotowujemy zalewę. Do miski wlewamy wodę, olej i pastę pomidorową. Wsypujemy sól, cukier oraz dodajemy ketchup i ocet. Mieszamy wszystko chwilę rózgą, aby sól i cukier rozpuściły się. Tak przygotowaną zalewę wlewamy do podduszonych warzyw. Lekko mieszamy.
W dużym słoju lub szklanej misie umieszczamy warstwami warzywa i kawałki ryby. Warstwy powinny być w miarę równe i końcową powinny tworzyć warzywa. Słój umieszczamy na 1 -2 godziny w lodówce, aby smaki się przegryzły.
Tak przygotowaną rybę można podać na zimno np w towarzystwie chrupiącej bagietki lub na ciepło z kopytkami albo ryżem.





sobota, 26 listopada 2016

PIERNICZKI ŚWIĄTECZNE PEPPARKAKOR



Dzisiaj pierwszy w tym roku przepis, na pierniczki świąteczne. Według mnie te korzenne pierniki rodem ze Szwecji, nadają się najlepiej do świątecznego ich ozdabiania lukrem. Cieniutkie i delikatne pięknie wyglądają w oprawie misternych wzorków. 


SZWEDZKIE PIERNICZKI PEPPARKAKOR:
  • 150g melasy lub syropu klonowego
  • 110g masła
  • 100g cukru pudru
  • 375g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 1 i 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 1/4 łyżeczki mielonych goździków
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki przyprawy korzennej do pierników
  • 1 jajko
W rondelku umieszczamy masło, melasę i cukier. Podgrzewamy na niewielkim ogniu, aby składniki rozpuściły się. Zestawiamy z ognia i odstawiamy do wystudzenia.
Do misy miksera wsypujemy przesianą mąkę, przyprawy i sól. Do mieszanki suchych składników wybijamy jajko i wlewamy rozpuszczone i wystudzone masło z melasą i cukrem pudrem. Zagniatamy ciasto, które jest bardzo kleiste. Formujemy z niego kulę, owijamy folią spożywczą i umieszczamy w lodówce na 2 godziny.
Schłodzone ciasto wyjmujemy małymi porcjami i wałkujemy jak najcieniej. Małymi foremkami wykrawamy pojedyncze pierniczki, które delikatnie przenosimy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. 
Piekarnik nagrzewamy do temp. 175st.C i w tak nagrzanym pieczemy pierniczki 8 - 10 minut. Wyjmujemy z piekarnika, kiedy brzegi ciastek zaczynają się rumienić. Studzimy na kratce kuchennej i zupełnie zimne dekorujemy lukrem. Upieczone ciastka można przechowywać w szczelnie zamkniętej metalowej puszce.





czwartek, 24 listopada 2016

CIASTO MARCHEWKOWE





Ciasto marchewkowe zawsze pysznie smakuje. Jest pulchne, wilgotne i za sprawą aromatycznych przypraw sprawia, że cały dom wypełnia się cudownym aromatem. Ciasto bardzo ładnie się kroi i nie kruszy. Dzisiejszą wersję wzbogaciłam nie tylko bakaliami ale i słodkim lukrem królewskim. Za sprawą dekoracji ciasto nabrało świątecznego charakteru.

CIASTO MARCHEWKOWE:
  • 2 jajka
  • 200g brązowego cukru
  • 150 ml oleju 
  • 1 duża marchew ( około 200g )
  • 30g  orzechów 
  • 30g suszonego ananasa 
  • 30g wiórków kokosowych
  • 30g migdałów
  • 30g rodzynek
  • 200g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka mielonego cynamonu
  • 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
  • 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
  • 2 łyżki gorzkiego kakao
lukier królewski:
Białko z jednego jajka dokładnie ucieramy ze szklanką cukru pudru na aksamitny lukier.

Przygotowanie ciasta:
Marchewkę obieramy, ścieramy na tarce na drobne wiórki i odstawiamy.
Bakalie siekamy na mniejsze kawałki i również odstawiamy.
Jajka wybijamy do miski i dokładnie miksujemy, a następnie wsypujemy do nich cukier i nadal ubijamy, aż uzyskamy delikatną i puszystą masę. Ciągle miksując na najwyższych obrotach miksera, dolewamy do masy jajecznej cienkim strumieniem olej. Do powstałej masy wrzucamy startą wcześniej marchewkę oraz posiekane bakalie. Delikatnie mieszamy. Do masy następnie wsypujemy przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, sodą i solą, Dosypujemy kardamon,cynamon, imbir i kakao. Mieszamy delikatnie do połączenia się składników.
Dno formy wykładamy papierem do pieczenia, a boki smarujemy cienko masłem. Do tak przygotowanej formy przelewamy ciasto.
Piekarnik rozgrzewamy do temp. 175st.C i w tak nagrzanym pieczemy ciasto przez 45 minut do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu pozostawiamy ciasto w wyłączonym piekarniku jeszcze przez około 15 - 20 minut  i następnie ustawiamy formę na kratce kuchennej do całkowitego wystudzenia. Zupełnie zimne ciasto oblewamy lukrem i kroimy na porcje.





wtorek, 22 listopada 2016

SAŁATKA Z PIEROŻKAMI TORTELLINI




Bardzo lubię lekkie sałatki, ale czasem przygotowuję je w wersji bardziej treściwej. Przeważnie jest to okres jesienno - zimowy. Dzisiaj propozycja sałatki warzywnej z pierożkami tortellini. Do jej przygotowania użyłam kolorowych warzyw oraz, aby była bardziej sycąca dodatkowo wzbogaciłam pierożkami tortellini z nadzieniem z sera mozzarella i suszonych pomidorów.. 

SAŁATKA Z PIEROŻKAMI TORTELLINI:
  • 1 opakowanie pierożków tortellini z nadzieniem mozzarella i pomidory
  • 1/2 puszki kukurydzy
  • 1/2 puszki drobnego zielonego groszku
  • 1/2  ogórka szklarniowego
  • 1/2  czerwonej papryki
  • 1 cebula dymka 
  • 1/2 pęczka szczypiorku
  • 100g żółtego sera w kawałku
  • 4 - 5 łyżek majonezu
  • sól, pieprz
Tortellini gotujemy według przepisu na opakowaniu, a następnie odcedzamy przelewając zimną wodą i odstawiamy do wystudzenia.
Do miski wrzucamy odsączoną kukurydzę, groszek oraz pokrojonego w grubą kostkę ogórka i paprykę.  Cebulę  dymkę i szczypiorek drobno siekamy i razem z żółtym serem pokrojonym w kostkę dodajemy do pozostałych warzyw. Na koniec dokładamy wystudzone tortellini. Dodajemy majonez wymieszany z jogurtem i delikatnie mieszamy sałatkę doprawiając ją solą i pieprzem.





piątek, 18 listopada 2016

CIASTKA NA FILIŻANKĘ




Kiedy szaruga za oknem, szukam rzeczy, które poprawiają nastrój. Takim poprawiaczem właśnie są te gwiazdeczki. Upieczone z delikatnego kruchego ciasta są miłym dodatkiem do aromatycznej herbaty lub kawy. Takie gwiazdki, ładnie opakowane i przewiązane wstążeczką,mogą też stać się miłym upominkiem dla kogoś bliskiego.

CIASTKA NA FILIŻANKĘ:

  • 180 g cukru pudru
  • 180 g masłą
  • 350 g mąki pszennej
  • 1 jajko
  • 1 żółtko
  • szczypta soli
Wszystkie składniki umieszczamy w misie malaksera i zagniatamy na gładkie, jednolite ciasto. Umieszczamy je w woreczku foliowym i wkładamy do lodówki na przynajmniej 30 minut. Można też to ciasto przygotować na przykład wieczorem i przetrzymać w lodówce do dnia następnego.
Schłodzone ciasto wyjmujemy partiami z lodówki i rozwałkowujemy na grubość około 2 mm. Foremką wykrawamy poszczególne ciastka. Ja użyłam specjalnej foremki z gotowym nacięcie, ale jeśli nie macie takiej, to spokojnie możecie użyć zwykłej foremki do ciastek i ostrym nożykiem zrobić wycięcie. Nie jest to trudne , a wymaga jedynie nieco precyzji.  Gotowe ciastka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując niewielkie odstępy.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180st.C i w tak nagrzanym pieczemy ciastka przez 12 minut. Powinny nabrać lekko złotego koloru. Upieczone ciastka przenosimy na kratkę kuchenną do całkowitego wystudzenia.
Ciasteczka po wystudzeniu można ozdobić np. lukrem i kolorową posypką lub esami floresami z czekolady.





środa, 16 listopada 2016

DESER Z JEŻYNAMI






Szybki deser na poprawę jesiennej chandry. Prażone płatki owsiane w towarzystwie słodkiej bitej śmietany i lekko kwaskowych jeżyn.

DESER Z JEŻYNAMI:
4 nieduże porcje

  • 1/2 szkl płatków owsianych
  • 2 łyżki otrębów pszennych
  • 2 łyżki brązowego cukru
  • 200 ml śmietany kremówki 30%
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 3/4 szkl mrożonych jeżyn
  • listki mięty do dekoracji
Na rozgrzaną suchą patelnię wsypujemy płatki owsiane i otręby. Mieszając podpiekamy je około 5 - 7 minut, aby płatki się uprażyły. Na koniec wsypujemy cukier i mieszamy dość energicznie, aby cukier rozpuścił się i pokrył uprażone płatki. Zdejmujemy patelnię z palnika i odstawiamy do wystudzenia.
Jeżyny odmrażamy. Kilka sztuk odkładamy do dekoracji, a resztę odsączamy z nadmiaru soku i następnie przecieramy przez sitko, aby pozbyć się twardych ziarenek.
Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodając łyżkę cukru pudru i odmrożone i przetarte jeżyny.
Na dno salaterek wsypujemy po porcji uprażonych płatków, które przykrywamy porcją bitej śmietany. Czynność powtarzamy. Wierzch deseru ozdabiamy 1 -2 jeżynami i listkiem świeżej mięty.



poniedziałek, 14 listopada 2016

OMLET SZPINAKOWY




Dzisiaj proponuję przepis bardzo prosty. Na omlet ze szpinakiem. Dodatek jednak ostrego chili i gałki muszkatołowej sprawia, że klasyczny smak nabiera charakteru.

OMLET ZE SZPINAKIEM:
2 porcje

  • 1/2 kg szpinaku mrożonego
  • 3 łyżki masła
  • 75 g startego żółtego sera
  • 4 jajka
  • sól, pieprz
  • mielona gałka muszkatołowa
  • mielone chili
Szpinak rozmrażamy, odsączamy na gęstym sicie i krótko przesmażamy na łyżce masła. Zdejmujemy z palnika i do przesmażonego szpinaku dodajemy ser. Doprawiamy solą i pieprzem, dodając po szczypcie gałki muszkatołowej i chili. Dokładnie mieszamy. Na koniec wbijamy jajka i ponownie mieszamy. Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła, wylewamy połowę przygotowanej wcześniej masy i smażymy pod przykryciem na niedużym ogniu, aż wierzch się zetnie. Usmażony omlet delikatnie przenosimy na ogrzany talerz i smażymy kolejną porcję.



piątek, 11 listopada 2016

BABKA CZEKOLADOWA








Dzisiaj przepis na poprawę humoru. Choć nie przepadam za babkami, ta mnie po prostu oczarowała. Wilgotna i puszysta, a przy tym delikatna i przede wszystkim mocno czekoladowa. Idealna sama w sobie nie potrzebuje żadnych dodatków w formie lukru czy polewy czekoladowej. Wystarczy ją tylko lekko oprószyć cukrem pudrem.

BABKA CZEKOLADOWA:

  • 120g gorzkiej czekolady
  • 3 łyżki mleka
  • 150g masła
  • 150g cukru
  • 3 jajka
  • 200g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 płaskie łyżki gorzkiego kakao
  • mielone chili (szczypta na "czubku noża")
Czekoladę łamiemy na małe kawałki i umieszczamy w misce, dolewamy mleko i rozpuszczamy ją w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce. Odstawiamy do przestudzenia.
Miękkie masło miksujemy z cukrem, dodając kolejno jajka. Do tak przygotowanej masy dodajemy, nie przestając miksować rozpuszczoną i przestudzoną czekoladę.Na koniec do miksowanej masy wsypujemy powoli mieszankę mąki, proszku do pieczenia i kakao z chili. Miksujemy jeszcze chwilę, aż składniki dokładnie się połączą.
Formę do babki smarujemy cienko, ale dokładnie masłem i następnie przekładamy do niej przygotowane ciasto.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180st.C i w tak nagrzanym pieczemy babkę 35 - 40 minut do tzw. suchego patyczka.




środa, 9 listopada 2016

SAŁATKA Z PORA I JAJEK




Jesienią i zimą znacznie częściej sięgam po pora. Uwielbiam krem z porów, lubię zapiekane, ale najczęściej przygotowuję sałatkę. Robi się ją błyskawicznie, składniki są tylko trzy, a do tego fajnie sprawdza się jako typowa sałatka na spotkanie z przyjaciółmi lub jako dodatek do obiadu. 

SAŁATKA Z PORA I JAJEK:

  • 1 średni por
  • 2 -3 jajka ugotowane na twardo
  • 2 łyżki majonezu
  • sól, pieprz
Pora myjemy i osuszamy. Kroimy w cieniutkie krążki. Do sałatki zużywamy tylko białą część pora, lub ewentualnie kroimy go do momentu kiedy jest tylko lekko zielony. 
Ugotowane na twardo jajka obieramy ze skorupek i ścieramy na dużych oczkach tarki.
W misce umieszczamy pokrojonego pora, lekko go solimy i następnie wygniatamy krótko, aby zmiękł. Do tak przygotowanego pora dodajemy starte na tarce jajka i majonez. Pieprzymy do smaku i lekko mieszamy. Na końcu w razie konieczności dosalamy. Przed podaniem najlepiej sałatkę schłodzić przez przynajmniej 15 minut w lodówce.



niedziela, 6 listopada 2016

RURKI Z JAGODOWĄ BITĄ ŚMIETANĄ





Dzisiaj proponuję przepis na półkruche rurki. Delikatne, maślane i bardzo kruche ciasto w połączeniu ze słodką jagodową bitą śmietaną. Do ich wykorzystania można użyć jagód ze słoiczka jak i mrożonych. Piękny kolor nadzienia i widoczne gdzieniegdzie jagody pozwolą choć na chwilę przywołać wspomnienia ciepłych, letnich dni i oderwać się od jesiennej szarugi. 

RURKI Z JAGODOWĄ BITĄ ŚMIETANĄ:
12 szt
ciasto:

  • 125g mąki pszennej
  • 60g masła
  • 60g kwaśnej śmietany
  • szczypta soli
ponadto: 
  • cukier do obtaczania rurek
Składniki ciasta umieszczamy na stolnicy lub w misie malaksera i szybko zagniatamy półkruche ciasto. Owijamy je folią i umieszczamy w lodówce na przynajmniej 30 minut. 
Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki na lekko omączoną stolnicę i bardzo cienko je rozwałkowujemy. Tak przygotowane ciasto tniemy na długie pasy o szerokości około 1,5cm.
Foremki do rurek smarujemy cieniutko masłem i następnie owijamy wokół nich paski ciasta. Paski owijamy spiralnie na tzw. zakładkę, czyli kolejne piętra spirali muszą zachodzić na siebie, aby po upieczeniu nie było dziur. Zawijanie rozpoczynamy  od szerszej końcówki foremki i owijamy ją ku węższej końcówce.
Na talerzyk wysypujemy niewielką ilość cukru i delikatnie obtaczamy w nim każdą rurkę.
Tak przygotowane rurki umieszczamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Piekarnik nagrzewamy do temp.200st.C i w tak nagrzanym pieczemy rurki przez 15 minut, na jasnozłoty kolor. Po upieczeniu i lekkim przestudzeniu delikatnie zdejmujemy je z foremek i pozostawiamy na kratce kuchennej do całkowitego wystudzenia.

JAGODOWA BITA ŚMIETANA:
  • 250ml śmietany kremówki 30%
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 1/3 szkl jagód 
Śmietanę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier puder. Kiedy śmietana jet już wystarczająco ubita dodajemy jagody i miksujemy już tylko chwilę, aby owoce połączyły się z nią.
Jeśli używamy jagód mrożonych to najpierw musimy je rozmrozić, a następnie odsączyć z nadmiaru soku. Również w przypadku jagód ze słoiczka, przed dodaniem ich do śmietany odsączamy je na sitku.
Ubitą śmietanę przekładamy do rękawa cukierniczego i za jego pomocą napełniamy nią wystudzone rurki.

UWAGI:
  • rurki można upiec w większej ilości i takie suche,bez nadzienia z powodzeniem przechować w szczelnie zamkniętej metalowej puszce
  • jeśli nie posiadacie specjalnych foremek lub macie ich niewielką ilość, to możecie je sami wykonać.  Z brystolu wycinamy koło o średnicy 18cm. Nożyczkami nacinamy promień i formujemy stożek w formie tutki. Owijamy go folią aluminiową i gotowe. Takie foremki można użyć kilkakrotnie.


piątek, 4 listopada 2016

BUŁECZKI - SZPINAKOWE ŁÓDKI



Delikatne drożdżowe ciasto i do tego szpinak. Ja uwielbiam takie połączenia. Bułeczki, które dzisiaj proponuję nie są trudne, ani czasochłonne w wykonaniu, choć opis mógłby sugerować coś innego. Z ciastem fajnie się pracuje, pięknie wyrasta tworząc delikatny i puszysty środek. Ja dzisiaj użyłam jako nadzienia szpinaku, ale z powodzeniem mogą go zastąpić np. pieczarki lub podduszony por.

BUŁECZKI - SZPINAKOWE ŁÓDKI:
8 niewielkich bułeczek
ciasto:

  • 200g mąki pszennej
  • 10g świeżych drożdży
  • szczypta cukru
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżka roztopionego masła
  • 1/2 szkl letniego mleka
farsz:
  • 200g mrożonego szpinaku
  • ząbek czosnku
  • sól, pieprz
ponadto:
  • roztrzepane jajko
  • 1 łyżka mleka
Szpinak rozmrażamy, odsączamy z nadmiaru wody i  przesmażamy ze zmiażdżonym ząbkiem czosnku. Doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy do przestudzenia.
Drożdże rozpuszczamy ze szczyptą cukru w letnim mleku i odstawiamy 5 minut. W tym czasie wsypujemy do miski przesianą mąkę i sól oraz dodajemy roztopione i przestudzone masło. Na końcu wlewamy rozprowadzone w mleku drożdże. Mieszamy łyżką i następnie krótko zagniatamy. Ciasto powinno swobodnie odchodzić od ścianek miski i ręki. Tak przygotowane ciasto przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 40 minut, aby wyrosło, podwajając swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto wyjmujemy na omączoną stolnicę i rozwałkowujemy je, starając się nadać kształt prostokąta. Następnie ostrym nożem przecinamy ciasto w poprzek na pół i w pionie trzykrotnie, aby powstało 8 mniejszych prostokątów. Każdy prostokąt zwijamy w rulon. ściskając jego końcówki, co nada mu kształt łódki. 
Tak przygotowane łódki przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Teraz ostrym nożem nacinamy każdą bułeczkę wzdłuż. Robimy to dość głęboko, ale na tyle uważnie, aby nie przeciąć jej na wylot. W środek nacięcia nakładamy po porcji farszu i na końcu smarujemy każdą bułeczkę roztrzepanym jajkiem. Odstawiamy ponownie na około 15 - 20 minut, aby lekko się napuszyły.
Piekarnik nagrzewamy do temp. 180st.C i w tak nagrzanym pieczemy wyrośnięte bułeczki przez 20 minut. W tym czasie powinny nabrać ładnego złotego koloru.



środa, 2 listopada 2016

TORT MANDARYNKOWY II






Dawno nie było na blogu żadnego tortu. Czas więc najwyższy to zmienić. Dzisiaj zapraszam Was na pyszny tort mandarynkowy. Delikatne blaty biszkoptowe mocno nasączone sokiem mandarynkowo - limonkowym, mnóstwo puszystej bitej śmietany i oczywiście mandarynki.

TORT MANDARYNKOWY:
tortownica śr. 23cm
  • 5 jajek
  • 3/4 szkl mąki pszennej
  • 1/4 szkl mąki ziemniaczanej
  • 3/4 szkl cukru
Białka ubijamy na sztywno. Delikatnie mieszając na najniższych obrotach miksera, dodajemy po 1 żółtku. Wsypujemy cukier. Na tym etapie ja kończę używanie miksera. Obie mąki wsypujemy do masy jajecznej i delikatnie mieszamy dużą łyżką tylko do momentu połączenia się składników.
Papier do pieczenia przycinamy do rozmiarów dna tortownicy i wykładamy je papierem. Wlewamy delikatnie ciasto i pieczemy w nagrzanym do 160-170st.C piekarniku do tzw. suchego patyczka czyli około 40-50min.
Gotowy biszkopt wyjmujemy natychmiast z piekarnika i rzucamy go z wys. około 60 cm na podłogę (ja zabezpieczyłam ją złożonym ręcznikiem). Ciasto wstawiamy z powrotem do piekarnika i pozostawiamy przy uchylonych drzwiczkach do wystudzenia. Po ostudzeniu przekrajamy na trzy krążki, które nasączamy ponczem. 

poncz:

  • 200 ml zalewy z mandarynek z puszki
  • 20ml wody (jeśli lubicie mocno słodkie wypieki wodę pomińcie)
  • łyżeczka świeżego soku z limonki
Mandarynki w puszce otwieramy i odsączamy zachowując zalewę. Do zalewy dolewamy przegotowaną wodę i sok z limonki, który lekko podkręci smak ponczu. Mieszamy i dzielimy na trzy części. 

masa śmietanowo - mandarynkowa:
  • 600 ml śmietany kremówki 36%
  • 1 czubata łyżka cukru pudru
  • 2 śmietan fixy (opakowanie 10g każdy)
  • 2 puszki mandarynek ( użyłam puszek p pojemności po 312g każda)
Schłodzoną śmietankę ubijamy na najwyższych obrotach przez około 1 minutę i kiedy zacznie gęstnieć, dodajemy śmietan fixy. Jeszcze chwilę miksujemy, aż śmietana zrobi się puszysta, ale na tyle sztywna, że nie będzie spadać z widełek miksera. Wsypujemy cukier puder i miksujemy dosłownie kilka sekund, aby połączył się ze śmietaną. 
Mandarynki odsączamy na sitku.Odkładamy kilka cząstek do dekoracji, a resztę kroimy na drobne kawałki. Pokrojone mandarynki dzielimy na dwie części. 

ponadto:
świeża mięta lub melisa do dekoracji

składanie tortu: 
Pierwszy blat biszkoptu nasączamy 1/3 ponczu. Wykładamy na niego 1/2 pokrojonych mandarynek, starając się je równomiernie rozmieścić na cieście, a następnie wykładamy na nie około 1/3 ubitej śmietany. Lekko wyrównujemy i przykrywamy drugim blatem ciasta. Nasączamy go kolejną porcją ponczu, wykładamy pozostałe pokrojone mandarynki i na nich umieszczamy około 1/2 pozostałej ubitej śmietany. Wyrównujemy,  przykrywamy ostatnim blatem ciasta, który nasączamy ostatnią porcją ponczu. Górę tortu i boki pokrywamy obficie pozostałą ubitą śmietaną, zostawiając sobie jej niewielką część do dekoracji wierzchu. 
Odłożoną śmietanę przekładamy do rękawa cukierniczego i za jego pomocą dekorujemy wierzch toru, przyozdabiając go na końcu odłożonymi wcześniej kilkoma cząstkami mandarynek i świeżymi listkami mięty.