poniedziałek, 25 czerwca 2012

Słodkie lenistwo

No i stało się. Mam wolny weekend. Wczorajsza sobota upłynęła na pracach polowych, a dzisiaj nastąpiło słodkie lenistwo szanownej rodzicielki. Leżaczek, słońce, kawa i nic mi więcej nie potrzeba, a już w szczególności zakłóceń dźwiękowych. Szanowna rodzinka nie da o sobie zapomnieć. O nie! Włączyli burczenie w brzuchu na cały regulator głośno i dobitnie dopominając się obiadu. Nawet psinę przekabacili na swoją stronę. Żarty żartami, ale w taki słoneczny dzień nie ma nic fajniejszego niż rodzinny obiad pod chmurką. Sałatka przygotowana, karczek na grillu pachnie i skwierczy...




środa, 13 czerwca 2012

Znajda

Trzy miesiące temu przysięgałam, że już nigdy w życiu! Że mowy nie ma i koniec tematu! Aż zjawiła się nieoczekiwanie Ona.Zapomniałam o wylanych łzach, o smutku towarzyszącym mi po stracie poprzedniego psa. Nie wiem czy tak normalnie bym się zgodziła na nowego domownika, gdyby nie fakt, że jakaś menda, bo człowiekiem to chyba tego kogoś nazwać nie można, nie wyrzuciła sieroty koło naszego domu. Chodziło toto smutne i wystraszone i tak jakoś wyszło. Najpierw miska z wodą, potem jedzenie a potem przylgnęło do niej imię Neska, choć dzisiaj po charakterku sądząc żyleta jej powinno być :))
Uparta i niesubordynowana jest z lekka, ale potencjał  na mądrego psa ma jak najbardziej.

niedziela, 10 czerwca 2012

WARZYWNE PAKIECIKI Z CIASTA FRANCUSKIEGO

Pogoda przypomina raczej marzec niż czerwiec, z tym tylko, że teraz jest ciepło. Niemniej prace ogrodowe muszą chwilę poczekać z racji tego, że co chwilę pada deszcz.Ale żeby nie było, że leniuch ze mnie wykonałam wegetariańskie poduszeczki. Prostota w każdym calu, a zachwyt ogólny.

WARZYWNE PAKIECIKI :
2 opakowania ciasta francuskiego (po 250g każde)
1 cukinia
1 cebulę
1 paprykę
1 bakłażan
sól, pieprz maggi, czosnek
2 opakowania mrożonego ciasta francuskiego( każde  po 250gr )a
25dag pieczarek

Wszystkie warzywa kroimy w kostkę, przyprawiamy i lekko podduszamy. Ciasto francuskie kroimy na prostokąty, które po nałożeniu farszu zlepiamy. Smarujemy roztrzepanym jajkiem i ja dodatkowo posypałam przyprawą do grillowania warzyw. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 20 - 25 min w nagrzanym do 175st piekarniku. Pieczemy po prostu na zloty kolor. Pyszne na zimno, na ciepło, same lub z sosem np. czosnkowym. Doskonałe na piłkarskie wieczory ;)


piątek, 8 czerwca 2012

Chwile ulotne tym bardziej cenne


Czy może być coś piękniejszego niż kawa, świergot ptaków, szmer strumyka. A właśnie.Bo kiedy mnie tu nie było mój ogród wzbogacił się o oczko wodne, do którego woda spływa strumykiem, którego początek postanowiłam ulokować w wielkim dzbanie.






Powrót

Życie biegnie swoimi torami i cokolwiek byśmy uważali za słuszne, weryfikuje nasze decyzje bezlitośnie. A miało być tak pięknie... Widać stworzona jestem do prac polowych i domowych. Tu jestem szefem, który mnie rozumie, nie wykorzystuje, nie obraża. Tak więc powoli wracam do tego czemu nie mogłam poświęcić czasu przez najbliższe pół roku. A więc trzeba się wzmocnić i ruszyć z kopyta...







 Ponieważ pogoda dopisała, obiad został spożyty na balkonie. Ptaszki ćwierkają, córa obok. Ludzie czego ja szukałam skoro miałam tyle szczęścia obok siebie...