Malutkie babeczki, idealne do koszyczka, ale i też jako dekoracja wielkanocnego stołu. No i oczywiście można zabrać taką maleńką babeczkę na długi świąteczny spacer. Moje są naprawdę malutkie. Pomimo solennego przyrzeczenia, ze już żadnych foremek, że już nigdy w życiu, skusiłam się na takie cudowne maleństwa.
BABECZKI JOGURTOWE:
10szt - foremki 5x3cm
- 75g masła
- 125ml jogurtu naturalnego
- 2 jajka
- 150g mąki pszennej
- 125 cukru
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki soku z cytryny
W misce mieszamy roztopione i przestudzone masło, jogurt, jajka i sok z cytryny. Dokładnie mieszamy składniki za pomocą rózgi. Dodajemy mąkę wymieszaną z sodą oraz cukier. Jeszcze raz mieszamy, tym razem delikatnie i krótko, tak aby składniki tylko dokładnie połączyły się.
Jeśli używacie jak ja foremek silikonowych, nie trzeba z nimi robić, jeśli natomiast używacie foremek metalowych, to należy je cieniutko posmarować masłem i oprószyć mąką.
Do tak przygotowanych foremek wlewamy wcześniej przygotowane ciasto, do ich 3/4 wysokości.
Piekarnik nagrzewamy do temp. 170st.C i w tak nagrzanym pieczemy babeczki przez 25 - 30 minut, do tak zwanego suchego patyczka. Upieczone babeczki wyjmujemy i pozostawiamy w foremkach na jeszcze 5 minut, po czym je wyjmujemy i studzimy całkowicie na kratce kuchennej. Zupełnie zimne babeczki dekorujemy według uznania.
Ja takie maleństwa mogę przygarnąć i czule się nimi zająć ;))
OdpowiedzUsuńCudne te babeczki, w dodatku lukier jest w moim ulubionym kolorze. Taka piękna, wiosenna zieleń :)
Wyglądają prześlicznie :) Ja w zeszłym roku na Wielkanoc też robiłam babeczki jogurtowe, ale moje wyszły dość klejące (ciężko było je przechowywać) i zastanawiam się, czy trafiłam na kiepski przepis, czy taki urok "jogurtowego ciasta"?
OdpowiedzUsuńJogurtowe ciasto jest wilgotne, ale nie klejące. Przynajmniej takie powinno być, więc albo jakiś niezbyt udany przepis trafiłaś, albo ewentualnie kiepski jogurt. Ja trafiłam kiedyś na jogurt renomowanej firmy, z którym nie udało się ciasto, które wychodzi zawsze.
UsuńTakie na jeden kęs - pięknie wyglądają, a smak z pewnością jeszcze lepszy - wilgotne i aromatyczne :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne te kròliczki z tymi babeczkami, nie wiadomo co zjeść najpierw😄😄😄😄
OdpowiedzUsuńO, jeszcze nie spotkałam się z takimi maleńkimi foremkami do babeczek. Gdzie można takie zakupić? Wypieki wyglądają pięknie! Byłyby ozdobą niejednego koszyka:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam - ja swoje kupiłam w Nanu Nana. W zestawie jest 6szt, po 2 z każdego rodzaju. Pozdrawiam Monika
UsuńNo ze sto takich babeczek spokojnie bym zjadła :D
OdpowiedzUsuńNo ze sto takich babeczek spokojnie bym zjadła :D
OdpowiedzUsuńurocze mini babeczki :)
OdpowiedzUsuńTak wyglądają bardzo smakowicie, zresztą ja uwielbiam ciasto jogurtowe. Taka mała babeczka w sam raz przyda mi się do wielkanocnego koszyczka.
OdpowiedzUsuń