Czasem nas napadnie nieodparta chęć na coś innego i wtedy nie ma to tamto. Tak właśnie było dzisiaj u mnie. Po zapoznaniu się z stanem faktycznym lodówki i wykopaniu z jej czeluści pora powstał pomysł na zupę z pora.
składniki:
- 1/2 pora ( ja przecięłam go wzdłuż)
- 1 1/2 litra wywaru warzywnego
- 2 łyżki oliwy
- 1 serek topiony ( ja użyłam kostki 100g cheddara)
- sól, pieprz
Na patelni rozgrzewamy oliwę i na niej dusimy do miękkości cienko pokrojonego pora. Zajmie to wam około 15 min. Najlepiej przekroić pora wzdłuż, aby nasza zupa nabrała ładnego zielonego koloru.
Wrzucamy podduszonego pora do wywaru i wszystko dokładnie blendujemy. Musi nam powstać gładki krem. Niestety nie będzie on zbyt gęsty, wiec należy wtedy wrzucić kostkę serka topionego i dość energicznie mieszać np. trzepaczką, aby nie utworzyły się nam żadne pseudo grudki.
Na koniec naszą zupę doprawiamy solą i pieprzem. Robimy to zawsze na końcu, ponieważ serek topiony mocno zmienia smak zupy.
Dekorujemy krążkami pora i podajemy. Doskonale smakuje z grzankami czosnkowymi w wersji mini.
Lubię -bardzo , ale w domu tylko ja...
OdpowiedzUsuń