Małe delikatne ciasteczka z odrobiną różanej marmolady. Idealne na deszczowe popołudnie z dobrą książką.
- 450g mąki
- 200g masła
- 200g cukru
- 2 jajka
- 6 łyżek mleka
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- kilka łyżeczek marmolady różanej do dekoracji
Masło ucieramy z cukrem, jajkami, mlekiem. Do powstałej masy dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia..
Ciasto rozwałkowujemy na omączonej stolnicy i wykrawamy foremką ciastka w kształcie kwiatków. W każdym kwiatku robimy wgłębienie np. nóżką kieliszka.
Gotowe kwiatki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując spore odstępy, bo ciastka w czasie pieczenia urosną.
Piekarnik nagrzewamy do 180st.C i w tak rozgrzanym pieczemy ciasteczka przez 20min.
Studzimy na kratce i na koniec wgłębienia uzupełniamy marmoladą.
na deszczowe popołudnie do dobrej herbatki mmm
OdpowiedzUsuńNiebawem już tych deszczowych dni będzie więcej, trzeba napiec tych ciasteczek na zapas :)
OdpowiedzUsuńcudne :D
OdpowiedzUsuńKobieto, kiedy Ty śpisz i pracujesz, skoro cały czas gotujesz?!
OdpowiedzUsuńPyszne maleństwa, akurat piję kawkę, aż żal, ze nie mam tych pysznych ciasteczek w zasięgu ręki :)
OdpowiedzUsuńtakie ciasteczka to chętnie zabrałabym ze sobą wszędzie:)
OdpowiedzUsuńJakie małe śliczności :) Te oczka z marmolady wyglądają smakowicie :D
OdpowiedzUsuńŚLICZNE .ZAWSZE NA POCZĄTKU WYJADAM MARMOLADĘ
OdpowiedzUsuńŚLICZNE .ZAWSZE NA POCZĄTKU WYJADAM MARMOLADĘ
OdpowiedzUsuńale słodziutkie :) Jak z mojego dzieciństwa, kupne na stoliku u babci :D
OdpowiedzUsuńwyglądają prawie jak te sklepowe, proste rozwiązania są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńOjjj kojarzą mi się z dzieciństwem mniaam :)
OdpowiedzUsuńCórcia sobie zażyczyła jutro, że będziemy piekły... no to mnie załatwiłaś, a miałam leżakować przez cały dzień :) Ale tak na poważnie, to przepis warty wykorzystania... dziękuje
OdpowiedzUsuńDzieci umieją nam podejść;)
Usuń