Jeśli nie zdążyliście jeszcze zrobić zakwasu, albo nie wierzycie w jego moc, albo po prostu nie macie dość samozaparcia, aby go wykonać, a marzy Wam się swojski chleb, mam dla Was alternatywę. Jak dla mnie ten chleb ma za bardzo wilgotny środek. Ale to rzecz gustu.Ten chleb sprawi, że w domu zapachnie najprawdziwszą piekarnią.
CHLEB PSZENNO - ŻYTNI:
zaczyn:
- 3 i 3/4 szkl mąki pszennej typ 650
- 1 i 1/4 szkl wody
- 1/2 łyżki soli
- szczypta drożdży ( około 1/8 łyżeczki )
Ciasto zagnieść i przykryć folią. Odstawić w ciepłe miejsce na 12 godz. Najwygodniej rozpocząć przygotowanie tego chleba wieczorem, wtedy zaczyn spokojnie rośnie przez całą noc.
Następnego dnia:
- 2 i 1/4 szkl mąki pszennej
- 7/8 szkl mąki żytniej razowej
- 3/4 szkl mąki pszennej razowej
- 1 i 1/2 szkl wody
- 1/2 łyżki soli
- 1/2 łyżeczki drożdży instant
Do wyrośniętego zaczynu z poprzedniego dnia dodać resztę składników i zagnieść wszystko na jednolite gładkie ciasto, które przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy na 2 i 1/2 godz do ponownego wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto przekładamy do dwóch foremek keksówek wyłożonych papierem do pieczenia.
Wierzch chlebów posmarować cienko oliwą i odstawić na 1godz do ponownego wyrośnięcia.
Pieczemy 35 - 40min w nagrzanym do 220st C piekarniku. Po upieczeniu studzimy bochenki na kratce.
Wygląda aapetycznie :)
OdpowiedzUsuńmmmm uwielbiam zapach chleba w domu!
OdpowiedzUsuńna zakwasie czy nie grunt że samodzielnie pieczony :) chlebek wspaniały!
OdpowiedzUsuńWłasny chlebek to jest to ! Taki jest najlepszy :) !
OdpowiedzUsuńDomowy chlebek to jest to. A czy na zakwasie czy na drożdżach to już kwestia gustu :))
OdpowiedzUsuńja mam chyba za dużego lenia do pieczenia chleba i jeżeli to robię to wybieram te przy których się nie napracuję:P
OdpowiedzUsuńPrzepis fantastyczny! Dopiero rozpoczynam swoją przygodą z domowym chlebem i chętnie skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuń