Dzisiaj kolejna odsłona domowego pasztetu. Na blogu jest już wersja do słoików, a tym razem proponuję Wam pasztet z dodatkiem żurawiny, zapiekany w piekarniku. Wilgotny, pięknie się krojący będzie doskonałym dodatkiem do pieczywa na co dzień lub dzięki dodatkowi żurawiny ozdobą świątecznego stołu.
PASZTET ZAPIEKANY Z ŻURAWINĄ:
1 keksówka
- 1/2 kg łopatki wieprzowej
- 250 g surowego boczku
- 100g wątróbki drobiowej
- 100g kaszy manny
- 1/2 litra wody
- 1 mała cebula
- 2 ziela angielskie
- 1 listek laurowy
- sól, pieprz, majeranek
- szczypta mielonej gałki muszkatołowej
- 3 łyżki suszonej żurawiny
Łopatkę i boczek pokroić w mniejsze kawałki i ugotować w wodzie z dodatkiem ziela, listka laurowego i cebuli. Ugotowane mięso wyjąć. Przyprawy i cebulę wyrzucić, a wodę uzupełnić do ilości 1/2 litra. Następnie do wody wsypać kaszę mannę i dokładnie, ale energicznie wymieszać, aby nie powstały kluski. Mięso i surową wątróbkę zmielić w maszynce do mielenia mięsa lub bardzo drobno rozdrobnić w malakserze. Dodać kaszę mannę i przyprawy. Wszystko razem zblendować. Na koniec wsypać żurawinę i już tylko lekko wymieszać.
Formę keksową wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Nadmiar bułki usunąć. Do tak przygotowanej formy wkładamy pasztet i zapiekamy go w nagrzanym do temperatury 200st.C piekarniku przez 40minut. Po upieczeniu pozostawiamy go jeszcze przez około 10 do przestudzenia i wyjmujemy go na kratkę kuchenną, aby wystygł całkowicie. Przechowujemy w lodówce.
Formę keksową wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Nadmiar bułki usunąć. Do tak przygotowanej formy wkładamy pasztet i zapiekamy go w nagrzanym do temperatury 200st.C piekarniku przez 40minut. Po upieczeniu pozostawiamy go jeszcze przez około 10 do przestudzenia i wyjmujemy go na kratkę kuchenną, aby wystygł całkowicie. Przechowujemy w lodówce.
Uwielbiam pasztet z żurawiną :)
OdpowiedzUsuńpyszna klasyka :)
OdpowiedzUsuńkurczę! że też ja wcześnie nie pomyślałam, by w domowy pasztecie zapiec żurawinę!
OdpowiedzUsuńDziękuję za inspiracje, wygląda bosko :)
Wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuń