Czasem pogoda nie rozpieszcza i wszystko jest jakieś takie...nijakie. Czasem szczytem marzeń jest koc i dobra książka i wtedy jest właśnie czas na gorącą czekoladę. Ponieważ u mnie dzisiaj zapotrzebowanie na optymizm jest ogromne to i czekolada jest w wersji de lux.
Czekolada na gorąco:
2 porcje
- 1/2 litra mleka
- 4 łyżki czekolady w proszku
- 1/2 tabliczki czekolady gorzkiej
- 4 łyżki bitej śmietany
- gorzkie kakao
- szczypta kardamonu
- 1/2 laski wanilii
Mleko należy zagotować z wanilią i kardamonem. Rozpuścić w nim czekoladę w proszku. Czekoladę w tabliczce rozpuścić w kąpieli wodnej i dodać również do mleka.
Wlać do wysokich szklanek i udekorować bitą śmietaną oraz gorzkim kakao lub np. wiórkami czekoladowymi.
Gorąca czekolada zdecydowanie dobra na wszystko :)) Anna
OdpowiedzUsuńJa również tak myślę Anno :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda, w dodatku uwielbiam dodatek kardamonu do gorącej czekolady....Gorąca czekolada, to napój który świetnie poprawia mi nastrój więc dość często go przyrządzam. Fajne porady, jak sprawić, żeby czekolada była smaczna jak w pijalni znalazłam na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/napoje-i-koktajle/goraca-czekolada-jak-ja-zrobic/ i rzeczywiście od kiedy stosuję te porady moja czekolada jest jeszcze lepsza. Polecam miłośnikom czekoladowych napojów!
OdpowiedzUsuń