Pamiętacie ryż preparowany? Ja pamiętam doskonale. Dzisiaj trochę zapomniany, dlatego postanowiłam przypomnieć przepis z jego wykorzystaniem. Pyszny słodziutki blok, który bardzo ładnie się kroi, nawet w przypadku bardzo małych porcji.
KRUCHY BLOK Z CZEKOLADĄ I RYŻEM PREPAROWANYM:
blaszka 25x25cm
biała warstwa:
- 55g masła
- 1 łyżka stołowa miodu
- 150g białej czekolady
- 50g preparowanego ryżu
ciemna warstwa:
- 55g masła
- 2 łyżki miodu
- 125g czekolady deserowej
- 75g preparowanego ryżu
W kąpieli wodnej rozpuszczamy masło, połamaną białą czekoladę i miód. Po rozpuszczeniu składników zdejmujemy miskę z rondelka i wsypujemy do niej ryż preparowany i mieszamy.
Formę wykładamy folią i do tak przygotowanej wylewamy warstwę białą. Rozprowadzamy masę wyrównując ją i lekko dociskając.Wstawiamy formę do lodówki do stężenia.
Aby przygotować warstwę z ciemną czekoladą ustawiamy ponownie miskę na rondelku z gotującą wodą i wrzucamy do niej połamaną czekoladę deserową , masło i miód. Po roztopieniu zdejmujemy miskę i dodajemy ryż preparowany. Po wymieszaniu wykładamy ciemną warstwę na stężałą warstwę białą. Ponownie wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę, aby blok całkowicie stężał. Następnie wyciągamy blok z formy, odklejamy folię i kroimy na dowolnej wielkości porcje.
Ryż preparowany to smak mojego dzieciństwa:) Podoba mi się to zestawienie.
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny ten blok:-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
OdpowiedzUsuńw dzieciństwie lubiłam wykonane z niego "szyszki" :) podsunęłaś mi pomysł na deser ;)
rewelacja:) świetnie wygląda, prosty a jaki efektowny pomysł:)
OdpowiedzUsuńłaaa, ja uwielbiam takie przysmaki z ryżu, pycha! :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj robię w formie szyszek, ale Twoja propozycja prezentuje się znacznie lepiej :)))
OdpowiedzUsuńGenialny! Niezwykle efektownie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda!!!
OdpowiedzUsuńPrzypomniały mi się "szyszki" z dzieciństwa...:)
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda! Obserwuję i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńŁukasz http://kuchniaalukasza.blogspot.com/
Ja czasami robię "szyszki" ale z tym chyba mniej zabawy! Na pewno wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWieki całe nie jadłam ryżu preparowanego; to był zdecydowanie jeden z moich ulubionych dziecięcych smakołyków :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym taki blok, żeby przypomnieć sobie jego smak :)
ja taki ryż jadałam jako szyszki, muszę je znów zrobić :D
OdpowiedzUsuńwooow! cudowne :) jutro takie robię :D uwielbiam w ogóle blok, tylko cały czekoladowy z herbatnikami. do tego robię sobie cafe latte i żyć nie umierać :) w ogóle odkąd mam taki porządny ekspres od saeco z tymi wszystkimi mlecznymi kawami zaczełam w końcu sama piec ciasta! :D
OdpowiedzUsuńWygląda niezwykle kusząco, boski deser, cieszę się, że go przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuńa ja udoskonale i zrobie kilka cieńszych warstw
OdpowiedzUsuńTo może wyjść przepysznie:)
UsuńPycha, robiłam taki kiedyś częściej, a 4 lata temu pojawił się u mnie na blogu:
OdpowiedzUsuńhttp://piekarnik.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?698665