Do Wigilii został tydzień. A więc za tydzień festiwal jedzenia. Te uszka, karpik, kutia i inne specjały wytrawne przełamane kawałeczkiem makowca. No dobra. Może jeszcze kawałek sernika i ten orzechowiec tak będzie znowu na mnie patrzył....Dlatego teraz oszczędzam mój żołądek i przygotowuję sobie np. taką oto lekką sałatkę.
SAŁATKA Z BURAKIEM I MANDARYNKĄ:
- 1 burak
- 2 mandarynki
- garść zielonej sałaty (lodowa, roszponka lub rukola)
- 1 -2 łyżki słonecznika
- 1/2 cytryny
- 1 łyżeczka niepełna miodu
- sól, pieprz
- 3 łyżki oliwy
Buraka wyszorować, owinąć folią aluminiową i piec 30min w nagrzanym do 180st.C piekarniku. Upieczonego, przestudzonego buraka obieramy i kroimy na cienkie plasterki, a następnie na mniejsze kawałki. Mandarynki obieramy, dzielimy na cząstki i kroimy wzdłuż. Pestki słonecznika lekko podprażamy na suchej patelni.
W soku z cytryny rozpuszczamy szczyptę soli, miód oraz odrobinę pieprzu. Na koniec wlewamy powoli oliwę i mieszamy aż powstanie aksamitny sos.
Buraki, sałatę i mandarynki lekko mieszamy, układamy na talerzu, a następnie posypujemy słonecznikiem i polewamy sosem.
buraki i mandarynka - ciekawe połączenie smakowe :)
OdpowiedzUsuń