poniedziałek, 29 lipca 2013

KALAFIOR W ROLI GŁÓWNEJ



Jeśli żar z nieba się leje, to niekoniecznie stać się by chciało przy kuchni. Ja wtedy preferuję dania które robią się niejako same. W tzw. międzyczasie, a które dodatkowo są lekkie,  jednocześnie pozwalając skutecznie zaspokoić głód. Dzisiaj proponuję lekką zupę kalafiorową.

Zupa kalafiorowa:

  • 1,5 l wody
  • 400g kalafiora
  • 250g włoszczyzny
  • 4 średnie ziemniaki
  • 1 łyżka mąki
  • 1/2 szkl. słodkiej śmietanki
  • sól, pieprz
  • 1 łyżka posiekanego koperku
  • 1/2 łyżki posiekanego świeżego lubczyku
  • ewentualnie przyprawa typu vegeta
Oczyszczony kalafior wkładamy do zakwaszonej wody na 15min. Włoszczyznę obieramy, kroimy na małe kawałki i zalewamy wrzącą wodą. Dorzucamy obrane i pokrojone w drobną kostkę ziemniaki. Kiedy warzywa są miękkie, dodajemy wymoczony kalafior podzielony na różyczki, posiekany lubczyk i gotujemy jeszcze około 7min . Całość doprawiamy. Śmietankę mieszamy bardzo dokładnie z mąką i wlewamy do zupy. Zupę obficie posypujemy posiekanym koperkiem.


14 komentarzy:

  1. wygląda ślicznie i tak...domowo:), jak u mamy:), super!

    OdpowiedzUsuń
  2. co racja to racja, lekka zupa na upał to jest to:)

    OdpowiedzUsuń
  3. drugi raz spotykam się z tym pojęciem, to znak, że ja też muszę taką zrobić!
    A bardzo ładnie podałaś, mm:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna zupka, idealna na lato :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja się wpraszam na zupkę, bo to coś dla mnie, tak pięknie podana do tego :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. To przebój naszej szkolnej stołówki, z tartym ciastem. Ja uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń