Pyszny chleb o chrupiącej skórce. Idealny z dżemem lub twarożkiem. Chociaż mi smakuje najlepiej z samym masłem.
CHLEB MLECZNY:
- 1 szkl zakwasu żytniego
- 2/3 szkl mleka
- 1/4 szkl wody
- 2 łyżki roztopionego masła
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka soli
- 3 i 1/4 szkl mąki pszennej
- 1 łyżeczka drożdży
Zakwas o temperaturze pokojowej mieszamy z ciepłym mlekiem.
Drożdże rozprowadzamy w letniej wodzie. Dodajemy cukier i 2-3 łyżki mąki. Resztę mąki mieszamy z zakwasem, solą i mieszaniną drożdżową. Wyrabiamy elastyczne ciasto, dodając na koniec stopione masło.
Przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia, aż ciasto podwoi swoją objętość.
Ciasto po wyrośnięciu wyjmujemy na omączony blat i formujemy dwa bochenki. Odstawiamy do ponownego podwojenia objętości.
Przed włożeniem do piekarnika smarujemy wierzy chlebów odrobiną słodkiej śmietanki.
Pieczemy w nagrzanym do 240st C piekarniku przez pierwsze 10min. Po tym czasie temperaturę zmniejszamy do 190st C i pieczemy jeszcze 20 min.
Studzimy na kratce.
chleb wygląda pięknie, jak z najlepszej piekarni
OdpowiedzUsuńchleb wygląda pięknie, jak z najlepszej piekarni
OdpowiedzUsuńWygląda jak chlebek, który kiedyś kupowałam w prawdziwej piekarni, coś cudownego :)
OdpowiedzUsuńmmmm, piękny! nie ma to jak domowy chleb:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, wyobrażam sobie ten piękny zapach... ;)
OdpowiedzUsuńpiękny chlebuś :) pachnący i chrupiący :D
OdpowiedzUsuńOj, zjadłabym taki chlebek własnej roboty.. :)
OdpowiedzUsuńIdealny! Muszę wreszcie zrobić zakwas i upiec taki chleb
OdpowiedzUsuńPiękny i taki kształtny !
OdpowiedzUsuńPiękny i taki kształtny !
OdpowiedzUsuńMięciutki miąższ, chrupiąca skórka, idealny chlebek :))
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Jak z najlepszej piekarni sztucznie formowany, a ty przecież sama go upiekłaś :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że na zakwasie-ja robiłam zakwas, nie wyszedł totalnie :(
Mi udał się zakwas za pierwszym razem. Gdybyś napisała co poszło nie tak, to może jakoś będę mogła pomóc. Najważniejsza według mnie jest temperatura. Zbyt niska sprawia, że zakwas po prostu nie rośnie.
UsuńPiękny ci wyrósł, zjadłabym pół bochenka :-)
OdpowiedzUsuńsuper wyrósł:) ach już czuję jego zapach:)
OdpowiedzUsuń