Pyszny razowy chleb, o wilgotnym miąższu z mnóstwem ziaren. Wykonany na zakwasie pięciodniowym, bez jakiegokolwiek dodatku drożdży.
CHLEB POLSKI Z ZIARNAMI:
2 bochenki o wadze 500g każdy
- 200g zakwasu żytniego
- 450g mąki żytniej razowej
- 150g mąki pszennej razowej
- 1 łyżeczka soli
- 300g letniej wody
- 50g ziaren (sezam, kminek,słonecznik, siemię lniane itp)
Wszystkie składniki na chleb zagniatamy w misce. Ciasto na początku będzie miało dość luźną konsystencję. Niech Was nie kusi chęć dodania dodatkowej ilości mąki. Ciasto ładnie wyrobi się, tylko potrzebuje czasu, a dokładnie około 5- 8 min zagniatania. W tym czasie powinno zrobić się gładkie i elastyczne, jednocześnie odchodzące z łatwością od miski i od ręki. Tak wyrobione ciasto przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy na około 1godz. do wyrośnięcia. Kiedy ciasto podwoi swoją objętość wyjmujemy je na lekko oprószoną mąką stolnicę i w odstępach 15min. dwukrotnie je składamy.
Składanie polega na uformowaniu z ciasta koła i złożenia jego boków do środka, co pozwala ciasto odgazować. Następnie dzielimy ciasto na dwie części i każdą umieszczamy w formie keksowej wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawiamy do wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzewamy do temp.250st.C. Na spodzie piekarnika ustawiamy naczynie żaroodporne z wodą. Wierzch wyrośniętego chleba nacinamy z wierzchu dwa, trzy razy ostrym nożem lub żyletką. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika.Pieczemy 10 min, a po upływie tego czasu zmniejszamy temp. do 230 st.C i pieczemy kolejne 20min. W połowie pieczenia należy chleb obrócić, aby równomiernie się dopiekł. Studzimy na kratce.
nie ma jak domowy chlebek:) zjadłabym kromkę takiego świeżego chleba, może być nawet jeszcze ciepły:d
OdpowiedzUsuńBardzo lubię domowy chlebek.Ostatnio się trochę zaniedbałem i kupuję.To lenistwo przez te temperatury.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny chlebek! domowy, pachnący, zawsze najlepszy:)
OdpowiedzUsuńMoni, podziwiam! Na samym zakwasie, bez wspomagania drożdżami - to wyższa szkoła jazdy kulinarnej :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za miłe słowa:)
Usuńjestem pod wrażeniem !
OdpowiedzUsuńDługo Cię u mnie było:( Fajnie, że jesteś znowu:))
UsuńRozmarzyłam się, patrząc na ten chleb... Fantastyczny! :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję:) aż się zaczerwieniłam:))
OdpowiedzUsuńPiękne chlebki : ) Takie lubię najbardziej!
OdpowiedzUsuńmmmniam... jak pięknie wygląda.... aż szkoda jeść;p
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za piękny wypiek :) !
OdpowiedzUsuńChlebek jak malowany :)) pyszny zapewne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ładnie się upiekł, na pewno jest pyszny :)
OdpowiedzUsuńMój mężczyzna też piecze razowca na zakwasie i w zasadzie już nie jemy innego chleba :)) A jaki zapach w całym domu...
Podziwam cię za chleby na zakwasie. Mnie się nie udało go wychodować.
OdpowiedzUsuńTaki domowy chlebek najlepszy <3
OdpowiedzUsuńmam pytanie i ogomny problem, jeżeli w przepisie jest napisane 2OOg zakwasu to wyjmuję te 200g i dodaję do wszystkich składników, czy wyciągam dokarmiam i piekę na następny dzień, i ztego dokarmionego odkładam np.3 łyżki do lodówki do następnego pieczenia? i jeszcze chcę upiec Twój chlebek a zakwasu mam 100g co wtedy zrobić?pozdrawiam i proszę o odpowiedz!
OdpowiedzUsuńJeśli zakwasu nie używałaś przez pewien czas i tylko przechowywałaś w lodówce, to musisz dokarmić i poczekać do następnego dnia, zanim dodasz go do ciasta. Jeśli jednak używasz go systematycznie i codziennie dokarmiasz, trzymając w cieple np. na blacie, to nie musisz czekać. Jest on czynny. Co do drugiego pytania - przepis podany jest na dwie mniejsze formy keksowe, czyli jeśli posiadasz 100g zakwasu, to resztę składników dzielisz na pół i pieczesz jeden chlebek.Więcej o zakwasie znajdziesz w przepisie o nim http://kawa-cynamonem-pachnaca.blogspot.com/2013/07/zakwas-zytni-czyli-jak-upiec-domowy.html. Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić wątpliwości i wszystko się uda. Powodzenia:)
Usuńwitam! dziękuję bardzo za odpowiedz , wyjaśniłaś mi wątpliwości i zabieram się za pieczenie-pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie:) Będę wdzięczna za info:)
OdpowiedzUsuń