Jakiś czas temu pojawił się na blogu przepis na tradycyjne polskie kluski - kopytka.
Dzisiaj ich nieco inna wersja - bardziej kolorowa, wiosenna. Kluski zrobiły się wiosenne za sprawą dodanej do nich marchewki, a żeby wzmocnić efekt, do podsmażonej cebulki dodałam niewielką ilość szczypiorku. Rodzina kupiła pomysł w 100%.
MARCHWIOWE KOPYTKA:
- 500g ziemniaków
- 200g mąki pszennej
- 100g mąki ziemniaczanej
- 2 jajka
- 2 średnie marchewki
- 1 cebula
- 1/2 pęczka szczypiorku
- 1 łyżka oliwy
- sól
Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Po ugotowaniu odcedzamy je i zostawiamy do ostudzenia. Zimne ziemniaki dokładnie tłuczemy, przeciskamy przez praskę albo mielimy. Każdy sposób będzie odpowiedni, ważne, by w masie nie było grudek. Do utłuczonych ziemniaków dodajemy obie mąki i jajka oraz obrane i starte na tarce marchewki. Ja starłam swoje na grubych oczkach tarki, ale jeśli ktoś woli delikatniejsze i mniej wyczuwalne kawałki marchewki, to użyjcie drobniejszych oczek. Na koniec dodajemy około 1/2 łyżeczki soli. Na omączonej stolnicy zagniatamy gładkie ciasto, które dzielimy na trzy, cztery części i z każdej formujemy niezbyt gruby wałek. Spłaszczamy go lekko i nożem kroimy pod skosem na niewielkie kluski.
Gotowe kopytka wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy tylko do momentu wypłynięcia ich na powierzchnię wody, około 1-2min. Kopytka odcedzamy i lekko przelewamy zimną wodą.
Cebulę obieramy i drobno siekamy, a następnie podsmażamy na rumiano na łyżce oliwy. Do podsmażonej cebulki dodajemy posiekany szczypiorek.
Kopytka podajemy okraszone niewielką ilością oliwy pozostałej z podsmażania cebulki oraz cebulką ze szczypiorkiem.
Pysznie podane :) Kiedyś robiłam podobnie, muszę to powtórzyć :D
OdpowiedzUsuńprzepis-rewelacja, musze go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Nigdy nie wpadłam na pomysł zrobienia kopytek z dodatkami.
OdpowiedzUsuńPyszności, muszę koniecznie wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńO raju,jak mi sié takich zachciało:)zrobię,bo mi narobiłaś smaku,niby prosty,klasyczny skład,a jeszcze takich nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPyszne muszą być, pomysł doskonały :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na urozmaicenie zwykłych kopytek :)
OdpowiedzUsuńfajne urozmaicenie w postaci marchewek do kopytek:)
OdpowiedzUsuń