SERNIK NA ZIMNO - PUSZEK

Sernik na zimno w upały, to chyba najlepsza propozycja ciasta na deser. A jeżeli taki sernik jest dodatkowo delikatny, niczym przysłowiowy puszek i ma galaretkę o aromacie coca coli, to ja mu się nie umiem oprzeć.

SERNIK NA ZIMNO - PUSZEK:
blaszka23x25cm
ciasto:

• 2 i 1/2szkl pokruszonych biszkoptów lub blatu biszkoptowego
• 100g masła
• 2 łyżki cukru pudru

masa serowa:

• 500g mielonego twarogu
• 3/4szkl cukru
• 1 łyżka cukru waniliowego
• 1 galaretka cytrynowa (rozpuszczona w 3/4szkl wody)
• 1 Śnieżka w proszku (ubita w 2/3szkl mleka)
• 3 łyżki soku z cytryny

ponadto:

• 2 galaretki w proszku (ja użyłam bursztynowej o smaku coli)

Ciastka kruszymy za pomocą wałka do ciasta lub blendera. W rondelku rozpuszczamy masło. Dodajemy cukier puder i pokruszone herbatniki. Delikatnie mieszamy i wykładamy do blaszki. Wyrównujemy powierzchnię, lekko ją dociskając. Tak przygotowany spód wstawiamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej.

Galaretkę cytrynową rozpuszczamy w 3/4 szklanki gorącej wody i odstawiamy ją do wystudzenia.

Śnieżkę ubijamy w mniejszej ilości mleka niż jest zalecana na opakowaniu, czyli w 2/3 szklanki mleka. Do miski wkładamy twaróg i po dodaniu cukru pudru oraz soku z cytryny i cukru waniliowego miksujemy wszystko na gładką masę. Dodajemy rozpuszczoną i przestudzoną, ale nie stężałą galaretkę i łączymy ją z masą serową. Na koniec dodajemy ubitą Śnieżkę i mieszamy masę już delikatnie np. rózgą lub mikserem na najwolniejszych obrotach.

Blaszkę ze schłodzonym spodem wyjmujemy z lodówki i wykładamy na niego masę serową. Wyrównujemy wierzch i z powrotem wstawiamy ciasto do lodówki, aby stężało. W tym czasie rozpuszczamy dwie dodatkowe galaretki i zostawiamy je do wystudzenia. Schłodzoną galaretkę, która już się prawie ścina wylewamy na zastygły w lodówce sernik. Chłodzimy ponownie, aby ostatnia warstwa zastygła i dopiero wtedy kroimy na dowolne porcje.