Zupa na piwie? A dlaczego nie? Wychodząc z założenia, że wszystkiego trzeba spróbować, aby mieć jakieś zdanie na temat danej potrawy, wypróbowałam ten przepis. Nie powiem, że natychmiast zabrałam się do przygotowywania tej zupy. Przepis zapisany na jakimś karteluszku odleżał swoje, aż zapomniałam skąd go spisałam. Ciekawość nowego smaku zwyciężyła i nie żałuję. Nie jest to jednak zupa dla miłośników klasycznej kuchni, ani dla dzieci. Dokładnie wyczuwalna jest w niej lekka goryczka piwa i to nie każdemu pewnie będzie smakowało.
ZUPA SEROWO - PIWNA:
- 1 litr bulionu drobiowego
- 2 szkl startego sera Chedar (lub innego pikantnego)
- 1 butelka piwa Porter
- 1/3 szkl oliwy
- ząbek czosnku
- 3 łyżki mąki
Na rozgrzaną patelnię wlewamy oliwę, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i 3 łyżki mąki. Mieszając robimy zasmażkę o złocistej barwie, którą następnie rozprowadzamy gorącym bulionem. Przelewamy wszystko do garnka. Wlewamy do zupy butelkę piwa i na koniec dodajemy starty na grubych oczkach tarki ser. Gotujemy mieszając co jakiś czas, aż do rozpuszczenia sera.
Nigdy nie jadłam takiej zupy, a jest bardzo ciekawa :) Co za wspaniałe połączenie smaków! Idealna na zakrapianą imprezę ;)
OdpowiedzUsuńhmm chyba muszę ją zrobić, posmak goryczki piwa powiadasz... mój mąż będzie zachwycony jeśli ją przygotuję ;)) dzięki za ciekawy przepis.
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie, bardzo ładna miseczka:)
OdpowiedzUsuńA to ciekawe! Mojemu mężowi na pewno by zasmakowała :D
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nie jadłam zupy piwnej, ale tak ładnie o niej piszesz, że już bez żadnych obaw spróbuję przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńtakiej zupki nie jadłam a zapowiada się pysznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ta zupa! Myślę, że warto spróbować ją zrobić:)
OdpowiedzUsuńWow chyba nie przestaniesz mnie zaskakiwać :) !
OdpowiedzUsuńmm takiej jeszcze nie jadłam
OdpowiedzUsuńNo mnie na pewno by spasowała :-D
OdpowiedzUsuńserową uwielbiam, a z piwem to ciekawe połączenie:)
OdpowiedzUsuń