Od jakiegoś czasu ta wędlina robi furorę na polskich blogach. Nie mogłam się oprzeć, aby nie wypróbować tego przepisu, który jest banalnie prosty i wymaga od nas tylko odrobiny dyscypliny w pierwszych dniach przygotowywania wędliny. Fajną zaletą jest to, że można samemu komponować własne mieszanki przypraw, według własnych upodobań.
SCHAB W POŃCZOSZE DOJRZEWAJĄCY:
- 1 kg schabu
- 50g soli
- 50g cukru
- 5 ząbków czosnku
- 1 łyżka majeranku
- 1 łyżka tymianku
- 10szt goździków
- 10 kulek jałowca
Umyty i osuszony schab nacieramy z wszystkich stron cukrem, po czym układamy go w szklanym naczyniu, przykrywamy i wstawiamy do lodówki na 12godz. Co jakiś czas odlewamy z naczynia zbierającą się tam wodę.
Następnego dnia schab opłukujemy z cukru i osuszamy papierowym ręcznikiem. Naczynie myjemy, wyparzamy i układamy w nim z powrotem schab obtoczony tym razem dokładnie w soli. Naczynie przykrywamy i wstawiamy znowu do lodówki, tym razem na 48godz. Tym razem również co jakiś czas sprawdzamy czy w naczyniu nie zbiera się woda i w razie konieczności ją odlewamy. Po tym czasie mięso wyciągamy z lodówki, dokładnie opłukujemy i osuszamy.
W miseczce mieszamy przyprawy: rozgnieciony czosnek, majeranek, tymianek oraz pokruszone np. w moździerzu goździki i owoce jałowca. Mieszaniną nacieramy dokładnie schab, po czym umieszczamy go w pończosze i zawieszamy w ciepłym, przewiewnym miejscu. U mnie wisiał pod szafkami kuchennymi.
Tak przygotowaną wędlinę suszymy minimum 5 dni.
Wygląda bardzo apetycznie! Bardzo lubię domową wędlinę, ale rzadko ją niestety robię :(
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wyszedł:)
OdpowiedzUsuńI ja się jej oprzeć nie mogłam:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie została uwieczniona, bo zbyt szybko się skończyła;)
Domowa wędlina to jest to, pięknie się zrobił ten schab :)
OdpowiedzUsuńMój tata ją zrobił, niebo w buzi :)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię taki schab,może trochę inaczej doprawiam,jest pyszny,ale wolę jak się suszy w siatce wędliniarskiej.
OdpowiedzUsuńZ ogromną przyjemnością nominowałam Cię do Liebster Blog Award :) Zapraszam po szczegóły : http://sio-smutki.blogspot.com/search/label/NOMINACJE%20%3A%29
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, aż chce się zjeść plasterek.
OdpowiedzUsuńteż mnie korci, żeby zrobić taki schabik. Tym bardziej, że nie trawię zupełnie kupnej wędliny. Cudowne są Twoje zdjęcia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
WYGLĄDA ZJAWISKOWO !
OdpowiedzUsuńOD KILKU MIESIĘCY ZASTANAWIAMY SIĘ ,GDZIE U NAS W DOMU JEST PRZEWIEWNE MIEJSCE I NA TYM SIĘ KOŃCZY
MOŻE PORA ZAMIENIC TO NA DZIAŁANIE ?
Wow, wygląda fenomenalnie. Nigdy nie jadłam takiego schabu (przynajmniej nie jestem tego świadoma ;P)
OdpowiedzUsuńMyślę, że przetestuję ten przepis, dziękuję za inspirację ;)
też robiłam podobny, booooooooooski!!!:)
OdpowiedzUsuń