wtorek, 4 lutego 2014

SCHAB Z POŃCZOCHY DOJRZEWAJĄCY






Od jakiegoś czasu ta wędlina robi furorę na polskich blogach. Nie mogłam się oprzeć, aby nie wypróbować tego przepisu, który jest banalnie prosty i wymaga od nas tylko odrobiny dyscypliny w pierwszych dniach przygotowywania wędliny. Fajną zaletą jest to, że można samemu komponować własne mieszanki przypraw, według własnych upodobań.

SCHAB W POŃCZOSZE DOJRZEWAJĄCY:

  • 1 kg schabu
  • 50g soli
  • 50g cukru
  • 5 ząbków czosnku
  • 1 łyżka majeranku
  • 1 łyżka tymianku
  • 10szt goździków
  • 10 kulek jałowca
Umyty i osuszony schab nacieramy z wszystkich stron cukrem, po czym układamy go w szklanym naczyniu, przykrywamy i wstawiamy do lodówki na 12godz. Co jakiś czas odlewamy z naczynia zbierającą się tam wodę.
Następnego dnia schab opłukujemy z cukru i osuszamy papierowym ręcznikiem. Naczynie myjemy, wyparzamy i układamy w nim z powrotem schab obtoczony tym razem dokładnie w soli. Naczynie przykrywamy i wstawiamy znowu do lodówki,  tym razem na 48godz. Tym razem również co jakiś czas sprawdzamy czy w naczyniu nie zbiera się woda i w razie konieczności ją odlewamy. Po tym czasie mięso wyciągamy z lodówki, dokładnie opłukujemy i osuszamy.
W miseczce mieszamy przyprawy: rozgnieciony czosnek, majeranek, tymianek oraz pokruszone np. w moździerzu goździki i owoce jałowca. Mieszaniną nacieramy dokładnie schab, po czym umieszczamy go w pończosze i zawieszamy w ciepłym, przewiewnym miejscu. U mnie wisiał pod szafkami kuchennymi. 
Tak przygotowaną wędlinę suszymy minimum 5 dni. 
Podajemy pokrojoną w jak najcieńsze plasterki.





13 komentarzy:

  1. Wygląda bardzo apetycznie! Bardzo lubię domową wędlinę, ale rzadko ją niestety robię :(

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja się jej oprzeć nie mogłam:)
    Niestety nie została uwieczniona, bo zbyt szybko się skończyła;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Domowa wędlina to jest to, pięknie się zrobił ten schab :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Często robię taki schab,może trochę inaczej doprawiam,jest pyszny,ale wolę jak się suszy w siatce wędliniarskiej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z ogromną przyjemnością nominowałam Cię do Liebster Blog Award :) Zapraszam po szczegóły : http://sio-smutki.blogspot.com/search/label/NOMINACJE%20%3A%29

    OdpowiedzUsuń
  6. Pysznie wygląda, aż chce się zjeść plasterek.

    OdpowiedzUsuń
  7. też mnie korci, żeby zrobić taki schabik. Tym bardziej, że nie trawię zupełnie kupnej wędliny. Cudowne są Twoje zdjęcia
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  8. WYGLĄDA ZJAWISKOWO !
    OD KILKU MIESIĘCY ZASTANAWIAMY SIĘ ,GDZIE U NAS W DOMU JEST PRZEWIEWNE MIEJSCE I NA TYM SIĘ KOŃCZY
    MOŻE PORA ZAMIENIC TO NA DZIAŁANIE ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, wygląda fenomenalnie. Nigdy nie jadłam takiego schabu (przynajmniej nie jestem tego świadoma ;P)
    Myślę, że przetestuję ten przepis, dziękuję za inspirację ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. też robiłam podobny, booooooooooski!!!:)

    OdpowiedzUsuń