Oprócz sosu tatarskiego, robię czasem własnoręcznie również majonez. Jego ucieranie nie jest ani trudne, ani pracochłonne. Domowy majonez nie ma polepszaczy, ani konserwantów, co nie jest bez znaczenia.Kiedyś, gdy byłam mała, robiłam go z Tatą. On ucierał majonez drewnianą pałką, a ja byłam odpowiedzialna za dolewanie oleju. Dzisiaj robię go już niestety sama, a drewnianą pałkę zastąpił mikser. Jedno tylko się nie zmieniło - cudowny, aksamitny smak.
MAJONEZ DOMOWY:
słoiczek 200g
- 1 żółtko
- 1 płaska łyżeczka musztardy
- 100ml oleju
- 1 łyżka zalewy z korniszonów
- sól, pieprz
W misce umieszczamy żółtko i musztardę. Łączymy w jednolitą całość. Cały czas miksując masę, dolewamy powoli olej. Ponieważ ciężko jest wlewać olej jednolitym cienkim strumieniem, ja dolewam go po około 1 łyżeczce i miksuję aż połączy się z masą żółtkową i dopiero wtedy dolewam kolejną porcję. Ja użyłam tylko 100ml oleju, ale można spokojnie dodać dużo więcej na jedno żółtko. Początkowo rzadki majonez z dodatkiem każdej łyżeczki oleju będzie gęstniał. Jego konsystencję można skorygować dodatkiem zalewy z korniszonów, którą wlewamy na sam koniec miksowania. Gotowy majonez doprawiamy solą i pieprzem. Przechowujemy w lodówce.
Bardzo rzadko, ale zdarza się jednak, że w czasie miksowania majonez się zważy. Powody mogą być dwa: albo za szybko wlewamy olej, albo za wolno miksujemy. Nie panikujmy w tej sytuacji. Wszystko jest do odratowania. Do kolejnej miski wlewamy kolejne żółtko i zaczynamy zabawę od początku ,z tym, że najpierw do żółtka dodajemy po łyżeczce zważony majonez, a dopiero po jego wyczerpaniu pozostały olej.
Dzisiejszy przepis jest dodany ze specjalną dedykacją dla Gosianki Wrocławianki, za cudowny komplement :)
Domowy najlepszy taki majonez. Sama robię ale rzadko. Wiesz co jesz i do tego smacznie :-)
OdpowiedzUsuńNo proszę! Ja to wiem jak załatwić sobie przepis od mistrzyni! :)))
OdpowiedzUsuńTa łyżeczka wody zalewy z korniszonów to jest pewnie clue tej potrawy. Dziękuję. :))
Woda z zalewy nadaje lekkiej ostrości i sprawia, że majonez ma ładniejszą barwę. Proszę bardzo i polecam się:)
OdpowiedzUsuńW tym roku muszę w końcu zrobić :)
OdpowiedzUsuństanowczo za rzadko robię sama majonez:P
OdpowiedzUsuń