Sos tatarski przygotowuję zawsze sama, bo lubię wiedzieć co jem, a nie jest to ani skomplikowane, ani pracochłonne. Tym razem wykorzystałam jedynie gotowy majonez, który stanowi bazę tego sosu.
SOS TATARSKI:
- 6 czubatych łyżek majonezu
- 1 -1/2 łyżki zalewy z korniszonów
- 2 małe korniszony
- 5 - 6 marynowanych grzybków
- 1 szalotka lub 2 małe marynowane cebulki
- świeże gałązki rzeżuchy
- sól, pieprz
W miseczce mieszamy rózgą majonez z zalewą z korniszonów. Ogórki i grzyby kroimy w drobną kostkę. Cebulkę bardzo drobno siekamy. Łączymy składniki z majonezem. Doprawiamy solą i pieprzem oraz dekorujemy rzeżuchą lub posiekaną natką pietruszki.
uwielbiam:) na Wielkanoc u nas zawsze na stole:D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię taki:) świetny na świąteczny stół:)
OdpowiedzUsuńZawsze z mamą robimy same :) Podobnie jak Ty :)
OdpowiedzUsuńU mnie co roku robi córka. Uwielbiamy!
OdpowiedzUsuńSuper, że robisz swoje własne sosy, tak chyba zdrowiej i bezpieczniej ;)) też spróbuję go zrobić , jak już wiesz rzeżuchę już mam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go! :)
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych sosów:)
OdpowiedzUsuńU Ciebie to i sos wygląda zjawiskowo !
OdpowiedzUsuńUwielbiam sos tatarski! A jakiego rodzaju grzybki dodajesz do sosu? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMałe borowiki marynowane w zalewnie octowej:)
UsuńAha, dziękuję;) Ja zazwyczaj kroję podgrzybki;)
Usuń